G-D: Aoi ubieraj się jedziemy do...Galerii.
Aoi: Po co?
Taeyang: A niczego nie potrzebujesz?
Aoi: W sumie potrzebuje kilku rzeczy.
T.O.P: Więc leć się ubrać i zaraz wychodzimy.
Aoi: Oki. - Poleciałam na górę do pokoju po torebkę i telefon. Chwilę później byłam już na dole i nakładałam buty. - Możemy już iść!
Senguri: Idziemy! - Po kilku minutach jazdy byliśmy już pod galerią. Miejsce parkingowe znaleźliśmy bez problemu, gdy zaparkowaliśmy wyszliśmy z samochodu i udaliśmy się do środka. Przed wyjściem z samochodu chłopacy założyli maski i czapki. Daesung i mi dał maskę jak i czapkę, więc byłam zmuszona by to nałożyć.
Daesung: Więc czego potrzebujesz?
G-D: Chłopaki możecie iść gdzie chcecie spotkajmy się tu o 19:00, co wy na to?
Taeyang: Zgoda, miłych zakupów. - Każdy z chłopaków poszedł w inną stronę.
G-D: Więc co najpierw?
Aoi: Ym...
G-D: Spokojnie mów.
Aoi: Laptop.
G-D: No to idziemy wybrać ci laptop.
Udaliśmy się w kierunku, w którym jest sklep z elektroniką. Po dłuższym czasie wybierania, podałam się i powiedziałam żeby G-D mi wybrał laptop. Wyszło na to że teraz mam dokładnie taki sam laptop jak on. Potem się udaliśmy do sklepu papierniczego, po kilka zeszytów i długopisów jak i kolorowe markery. Kolejnym celem był sklep z książkami gdzie ja kupiłam sobie książkę. Przechodząc obok witryny z aparatami rzucił mi się w oczy taki polaroid:
Stanęłam nagle w miejscu i się ciągle w niego patrzyłam. G-D coś do mnie mówił, ale nie słyszałam go. Po chwili widok mi został zasłonięty pudełkiem.
Aoi: Co to?
G-D: No nie udawaj, na co się tak przed chwilą patrzyłaś.
Aoi: Ale nie musiałeś mi tego zaraz kupować.
G-D: Skoro nie chcesz to ja...
Aoi: Nie skoro to już kupiłeś to...
G-D: Się ty zaopiekujesz. - Wcisną mi w ręce pudełko z polaroidem jaki i pudełko dodatkowych wkładów do polaroidu i zaczął mnie pchać w jakimś kierunku. - Coś jeszcze potrzebujesz?
Aoi: W sumie to chyba nie, chociaż słuchawek potrzebuję.
G-D: A co się stało z twoimi?
Aoi: BamBam mi je zabrał.
G-D: No dobra to się wracamy tam gdzie byliśmy na początku. - Wróciliśmy do pierwszego sklepu. Gdzie wzięłam czarne słuchawki i udaliśmy się do wyjścia, przy którym czekała już reszta zespołu.
Taeyang: Już masz wszystko?
Aoi: Tak.
Daesung: Czyli możemy już wracać.
Senguri: Co powiecie by zajechać do pizzerii coś zjeść.
T.O.P/G-D/Taeyang: Ja jestem za! - Krzyknęli w tym samym czasie.
Daesung: Przynajmniej nie będę musiał czegoś robić .
Senguri: A ty co powiesz Aoi?
Aoi: Mnie to obojętnie, która tak w ogóle godzina. - Wyjęłam telefon by sprawdzić która godzina, ale okazało się to nie możliwe bo telefon mi padł. - Może mi ktoś z was mi powiedzieć godzinę, bo mi telefon padł.
Taeyang: 19:30.
Aoi: Dzięki. - Udaliśmy się do samochodu, a następnie wyjechaliśmy z parkingu i pojechaliśmy do ich ulubionej pizzerii. Dziwne było to że w galerii nie napotkaliśmy na żadnych fanów. Mam nadzieje że w pizzerii też ich nie spotkamy. Po 20 minutach byliśmy na miejscu. Daesung poszedł złożyć zamówienie, a my zajęliśmy miejsce na samym końcu lokalu przy oknie. Niestety przed nami siedziała grupka dziewczyn, które rozpoznały chłopaków i podeszły do naszego stolika.
Fanka: Możemy zrobić z wami zdjęcie? Prosimy.
Taeyang: No dobrze tylko nigdzie tego nie wstawiajcie.
G-D: A potem dacie nam zjeść w spokoju.
Daesung: Nasze zamówienie będzie gotowe za około 30 minut. - Nie chciałam siedzieć z nimi kiedy oni będą sobie robić zdjęcia, więc poszłam do łazienki. Gdy wróciłam do nich to ich fanek nie było, a jedzenie stało już na stole.
T.O.P: Już myśleliśmy że się utopiłaś.
Aoi: Patrz byś sam się nie utopił.
Taeyang: Uwielbiacie sobie nawzajem dogryzać, ale teraz siadaj i jedz.
Aoi: Smacznego.
BigBang: Smacznego. - Po zjedzeniu pizzy wróciliśmy do dormu. W czasie jazdy oczywiście zasnęłam, ale gdy poczułam jak ktoś chce mnie podnieść to się obudziłam.
G-D: Śpij zaniosę cię do pokoju.
Aoi: Sama pójdę. Gdy miałam już iść do dormu. Zawróciłam się bo przypomniałam o zakupach.
G-D: Twoje zakupy wziął T.O.P i zaniósł do pokoju.
Aoi: Rozumiem. - G-D poszedł do dormu, więc po chwili i ja udałam się do środka. Miałam już wejść do środka, ale zatrzymała mnie pewna osoba.
(?): Aoi zaczekaj!
Tym kimś był...
=============================
Jak myślicie kim jest ta osoba?
CZYTASZ
Seul miasto marzeń
FanficKsiążka jest w trakcie popraw. Postanowiłam trochę w niej pozmieniać, więc cofnęłam publikacje rozdziałów. Postaram się systematycznie dodawać nowe rozdziały. Osiemnastoletnia Aoi prowadzi spokojne życie zwykłej nastolatki, z dala od problemów życi...