Aoi: Przepraszam. - Tylko tyle udało mi się powiedzieć i wokoło mnie zapadła cisza.
**** POV Jae ****
Gdy tylko usłyszałem że Aoi walnęła się w głowę postanowiłem przynieść jej lód, więc zeszedłem na dół.
G-D: Ooo Jae co ty tu robisz?
Jae: Aoi nas zaprosiła. Chciała dać nam piosenki, macie może lód?
Daesung: Po co?
Jae: Aoi ma z tyłu głowy guza powiedziała że się uderzyła o sofę.
Taeyang: Co? Jak bardzo źle to wygląda.
Jae: W sakli od jednego do 10, to będzie gdzieś tak 6.
Hyorin: Powinnam zauważyć że coś ukrywa, eh... to moja winna przepraszam. Zazdrość wzięła nade mną górę.
Taeyang: Jest przytomna?
Jae: Jak wychodziłem to była. - Nagle usłyszeliśmy krzyki i wołanie o pomoc wszyscy pobiegliśmy w tamtą stronę.
**** POV Young K ****
Jae poszedł po lód dla Aoi, a ona dała dla Sungjina dwie piosenki, po tym jak je dała oparła głowę o moją klatkę piersiową, a po chwili powiedziała:
Aoi: Przepraszam. - I zamknęła oczy.
Wonpil: Aoi słyszysz mnie. - Zaczął szturchać Aoi, ale ona nic mu nie odpowiedziała.
Sungjin: Young K, sprawdź czy oddycha.
Dowoon: Pomocy! Lekarza!
Young K: Oddycha całe szczęście, wygląda na to że straciła tylko przytomność, ale możliwe że w wyniku uderzenia stało się coś poważniejszego. - Nagle do pokoju wpadła reszta domowników.
G-D: Aoi! Ej mała otwórz oczy.
Young K: Straciła tylko przytomność, ale powinna pojechać do szpitala na prześwietlenie głowy.
Seungri: Young K ma racje.
T.O.P: Z drogi. - Wziął Aoi i zaczął iść na dół.
G-D: T.O.P. Co ty robisz!?
T.O.P: Jedziemy do szpitala, co zrobisz jak się nie obudzi i jak pojedziemy później, a w tedy będzie za późno?
G-D: Dobra jedziemy, jedziecie z nami? - Zwrócił się do nas.
Sungjin: Ja muszę pilnie jechać do wytwórni wraz z Wonpilem i Dowoon.
Young K: Mogę jechać z wami?
Daesung: Tak, a ty Jae?
Jae: Również jadę z wami.
**** POV G-D ****
Mam nadzieję że to nic poważnego, dojechaliśmy do szpitala w ekspresowym tempie, lekarze zabrali Aoi na badania gdzie wyszło że ma wstrząśnienie mózgu.
Lekarz: Może nie pamiętać co się działo po wypadku jak i samego wypadku, również niektórych rzeczy może nie pamiętać. Dodatkowo jest osłabiona i odwodniona, powinna się obudzić za jakiś czas.
G-D: Dziękuję.
Daesung: Przydało by powiadomić resztę waszego rodzeństwa.
G-D: Nie ma takiej potrzeby. - Zdzwonił mój telefon, tą osobą był Ceo YG.
* Rozmowa G-D & Ceo YG *
G-D: Hallo?
Ceo YG: Przyjedź z chłopakami do wytwórni.
G-D: Czy to jest ważne?
Ceo YG: Niestety tak coś się stało?
G-D: Aoi ma wstrząśnienie mózgu jeszcze się nie ocknęła.
Ceo YG: Nie zajmę wam za wiele.
G-D: Dobra zaraz będziemy.
* Koniec Rozmowy *
G-D: Mamy sprawę do załatwienia w wytwórni, musimy pilnie jechać. Jae, Young K możecie zostać z Aoi?
Jae/Young K: Jasne.
**** POV Jae ****
Weszliśmy do sali gdzie leży Aoi, usiedliśmy po jej dwóch stronach, złapałem ją za rękę i nie wiedząc nawet kiedy zasnąłem.
**** POV Young K ****
Zostaliśmy z Aoi. Po kilku minutach Jae zasnął, a ja siedziałem i gładziłem Aoi po ręce. Wygląda ślicznie nawet gdy śpi, po kilku minutach również zasnąłem.
**** POV Aoi ****
Obudziłam się rano w... Zaraz moment co ja do kurwy nędzy robię w szpitalu! Smoku możesz się pożegnać już z życiem. Próbowałam wstać przez co obudziłam Jae'a i Young K... Zaraz moment wróć co oni tu robią toż się wczoraj nie widzieliśmy.
Jae: Jak się czujesz?
Aoi: Dobrze. Co ja tu robię? I czemu wy tu jesteście?
Young K: Nie pamiętasz tego że nas do siebie zaprosiłaś?
Aoi: Ja?
Lekarz: Obudziłaś się już, jak się czujesz?
Aoi: Dobrze.
Lekarz: Co pamiętasz z wczoraj?
Aoi: Yyy.. Z wczoraj?
Lekarz: Tak z wczoraj.
Aoi: Zostałam uziemiona i leżałam z Taeyangiem na sofie rozmawialiśmy i... Co ja jeszcze robiłam?
Lekarz: Czyli nie pamięta pani że się uderzyła o sofę?
Aoi: A coś takiego miało miejsce?
Young K: A pamiętasz jak się nazywamy?
Aoi: No tak ty jesteś Young K, a ty Jae czemu miałabym was nie pamiętać.
Lekarz: Czyli nie pamięta pani tylko wczorajszego dnia?
Aoi: No na to wychodzi. Kiedy mogę wyjść?
Lekarz: W każdej chwili. To ja idę wypisać wypis.
Aoi: Dziękuję.
Jae: Czy ty zgłupiałaś?
Aoi: Nie nic mi nie jest czuję się dobrze więc mogę już iść. - Przyszła pielęgniarka i podczepiała ode mnie te wszystkie kabelki i maszyny i tak dalej.
Jae: Dobra G-D napisał że mamy ciebie przywieść do dormu BigBang.
Aoi: No to chodźmy.
Lekarz: Proszę to jest wypis, a to recepta proszę ją dać dla jej opiekuna. - Wypis dał mi, a receptę dla Jae'a.
Aoi: Dziękuję. - I wyszliśmy po kilku minutach jazdy byliśmy w dormie BigBangu. - Wróciłam!
CZYTASZ
Seul miasto marzeń
Fiksi PenggemarKsiążka jest w trakcie popraw. Postanowiłam trochę w niej pozmieniać, więc cofnęłam publikacje rozdziałów. Postaram się systematycznie dodawać nowe rozdziały. Osiemnastoletnia Aoi prowadzi spokojne życie zwykłej nastolatki, z dala od problemów życi...