Rozdział 74

422 30 2
                                    

Aoi: Przepraszam. - Tylko tyle udało mi się powiedzieć i wokoło mnie zapadła cisza.

**** POV Jae ****

Gdy tylko usłyszałem że Aoi walnęła się w głowę postanowiłem przynieść jej lód, więc zeszedłem na dół.

G-D: Ooo Jae co ty tu robisz?

Jae: Aoi nas zaprosiła. Chciała dać nam piosenki, macie może lód?

Daesung: Po co?

Jae: Aoi ma z tyłu głowy guza powiedziała że się uderzyła o sofę.

Taeyang: Co? Jak bardzo źle to wygląda.

Jae: W sakli od jednego do 10, to będzie gdzieś tak 6.

Hyorin: Powinnam zauważyć że coś ukrywa, eh... to moja winna przepraszam. Zazdrość wzięła nade mną górę.

Taeyang: Jest przytomna?

Jae: Jak wychodziłem to była. - Nagle usłyszeliśmy krzyki i wołanie o pomoc wszyscy pobiegliśmy w tamtą stronę.

**** POV Young K ****

Jae poszedł po lód dla Aoi, a ona dała dla Sungjina dwie piosenki, po tym jak je dała oparła głowę o moją klatkę piersiową, a po chwili powiedziała:

Aoi: Przepraszam. - I zamknęła oczy.

Wonpil: Aoi słyszysz mnie. - Zaczął szturchać Aoi, ale ona nic mu nie odpowiedziała.

Sungjin: Young K, sprawdź czy oddycha.

Dowoon: Pomocy! Lekarza!

Young K: Oddycha całe szczęście, wygląda na to że straciła tylko przytomność, ale możliwe że w wyniku uderzenia stało się coś poważniejszego. - Nagle do pokoju wpadła reszta domowników.

G-D: Aoi! Ej mała otwórz oczy.

Young K: Straciła tylko przytomność, ale powinna pojechać do szpitala na prześwietlenie głowy.

Seungri: Young K ma racje.

T.O.P: Z drogi. - Wziął Aoi i zaczął iść na dół.

G-D: T.O.P. Co ty robisz!?

T.O.P: Jedziemy do szpitala, co zrobisz jak się nie obudzi i jak pojedziemy później, a w tedy będzie za późno?

G-D: Dobra jedziemy, jedziecie z nami? - Zwrócił się do nas.

Sungjin: Ja muszę pilnie jechać do wytwórni wraz z Wonpilem i Dowoon.

Young K: Mogę jechać z wami?

Daesung: Tak, a ty Jae?

Jae: Również jadę z wami.

**** POV G-D ****

Mam nadzieję że to nic poważnego, dojechaliśmy do szpitala w ekspresowym tempie, lekarze zabrali Aoi na badania gdzie wyszło że ma wstrząśnienie mózgu.  

Lekarz: Może nie pamiętać co się działo po wypadku jak i samego wypadku, również niektórych rzeczy może nie pamiętać. Dodatkowo jest osłabiona i odwodniona, powinna się obudzić za jakiś czas.

G-D: Dziękuję.

Daesung: Przydało by powiadomić resztę waszego rodzeństwa.

G-D: Nie ma takiej potrzeby. - Zdzwonił mój telefon, tą osobą był Ceo YG.

* Rozmowa G-D & Ceo YG *

G-D: Hallo?

Ceo YG: Przyjedź z chłopakami do wytwórni.

G-D: Czy to jest ważne?

Ceo YG: Niestety tak coś się stało?

G-D: Aoi ma wstrząśnienie mózgu jeszcze się nie ocknęła.

Ceo YG: Nie zajmę wam za wiele.

G-D: Dobra zaraz będziemy.

* Koniec Rozmowy *

G-D: Mamy sprawę do załatwienia w wytwórni, musimy pilnie jechać. Jae, Young K możecie zostać z Aoi? 

Jae/Young K: Jasne.

**** POV Jae ****

Weszliśmy do sali gdzie leży Aoi, usiedliśmy po jej dwóch stronach, złapałem ją za rękę i nie wiedząc nawet kiedy zasnąłem. 

**** POV Young K ****

Zostaliśmy z Aoi. Po kilku minutach Jae zasnął, a ja siedziałem i gładziłem Aoi po ręce. Wygląda ślicznie nawet gdy śpi, po kilku minutach również zasnąłem.

**** POV Aoi ****

Obudziłam się rano w... Zaraz moment co ja do kurwy nędzy robię w szpitalu! Smoku możesz się pożegnać już z życiem. Próbowałam wstać przez co obudziłam Jae'a i Young K... Zaraz moment wróć co oni tu robią toż się wczoraj nie widzieliśmy. 

Jae: Jak się czujesz?

Aoi: Dobrze. Co ja tu robię? I czemu wy tu jesteście?

Young K: Nie pamiętasz tego że nas do siebie zaprosiłaś?

Aoi: Ja?

Lekarz: Obudziłaś się już, jak się czujesz?

Aoi: Dobrze.

Lekarz: Co pamiętasz z wczoraj?

Aoi: Yyy.. Z wczoraj?

Lekarz: Tak z wczoraj.

Aoi: Zostałam uziemiona i leżałam z Taeyangiem na sofie rozmawialiśmy i... Co ja jeszcze robiłam?

Lekarz: Czyli nie pamięta pani że się uderzyła o sofę?

Aoi: A coś takiego miało miejsce?

Young K: A pamiętasz jak się nazywamy?

Aoi: No tak ty jesteś Young K, a ty Jae czemu miałabym was nie pamiętać.

Lekarz: Czyli nie pamięta pani tylko wczorajszego dnia?

Aoi: No na to wychodzi. Kiedy mogę wyjść?

Lekarz: W każdej chwili. To ja idę wypisać wypis.

Aoi: Dziękuję.

Jae: Czy ty zgłupiałaś?

Aoi: Nie nic mi nie jest czuję się dobrze więc mogę już iść. - Przyszła pielęgniarka i podczepiała ode mnie te wszystkie kabelki i maszyny i tak dalej.

Jae: Dobra G-D napisał że mamy ciebie przywieść do dormu BigBang.

Aoi: No to chodźmy.

Lekarz: Proszę to jest wypis, a to recepta proszę ją dać dla jej opiekuna. - Wypis dał mi, a receptę dla Jae'a.

Aoi: Dziękuję. - I wyszliśmy po kilku minutach jazdy byliśmy w dormie BigBangu. - Wróciłam!

Seul miasto marzeńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz