Rozdział 88

355 28 4
                                    

Rano zostałam obudzona przez dzwonek mojego telefonu, a osobą która dzwoniła to Emi.

* Rozmowa Aoi i Emi *

Aoi: Hallo?

Emi: Spotkamy się dziś w wytwórni Big Hit?

Aoi: Po co?

Emi: No weź dawno się nie widziałyśmy.

Aoi: A czemu w Big Hit mamy się spotkać?

Emi: Bo aktualnie idę do mojego chłopaka

Aoi: Gratuluje, a mnie właśnie obudziłaś.

Emi: Przepraszam no, ale mamy już 10, pora wstawać.

Aoi: Dobra to o której mam być?

V: Jimin Twoja dziewczyna przyszła wyłaź z tej szatni.

Jimin: Emi!

Aoi: Emi!! O której mam być!?

Emi: Aoi nie wrzeszcz bo ogłuchnę.

V: Czy ty rozmawiasz z Aoi!!

Emi: Tak, a więc przechodząc do twojego pytania. Jak się wyszykujesz i zjesz to masz przyjść tu.

Aoi: Rozumiem.

* Koniec Rozmowy *

**** POV Emi ****

No i się rozłączyła cała ona.

V: Aoi tu przyjdzie? Powiedz że tak.

Emi: Tak przyjdzie. - Słysząc te słowa kosmita zaczął skakać po całe sali.

Suga: A z nim co?

Jimin: Nie wiem, Emi powiedziała mu tylko że Aoi przyjdzie tu dziś, no i jak to tylko usłyszał zaczął skakać wokół. 

Suga: Aoi będzie? - Uśmiechnął się. I podszedł do wieży i włączył ich piosenkę.- Czas zacząć rozgrzewkę.

Usiadłam na sofie, a chłopacy zaczęli rozgrzewkę i potem tańczyli.

**** POV Aoi ****
Wstałam z łóżka wzięłam ubrania i poszłam się ogarnąć w łazience. Po 30 minutach wyszłam z łazienki już ubrana w biały top i czarne spodenki. Zeszłam na dół do kuchni gdzie CL kończyła robić śniadanie.

CL: Hejka możesz nakryć do stołu?

Aoi: Hej. Mogę. - Szybko nakryłam do stołu. - Przydało by się resztę obudzić.

CL: To ja idę obudzić chłopaków.

Aoi: No to ja idę po dziewczyny. - Udałam się do pokoju gdzie są dziewczyny. Plus był taki że nie musiałam żadnej z nich budzić bo już wstały.

Bom: Minzy się jeszcze ogarnia, i będziemy mogły iść.

Aoi: Dobra.

Minzy: Już możemy iść. - Usiedliśmy wszyscy do stołu i zjedliśmy śniadanie.

Aoi: Pyszne. Dziękuję za śniadanie. Oppa wychodzę.

G-D: Oki tylko miej telefon przy sobie.

Aoi: A dzięki za przypomnienie. - Pobiegłam na górę i wzięłam telefon i zeszłam z powrotem na dół. Po chwili wyszłam z dormu i udałam się do Big Hit. Po niecałej godzinie byłam pod wytwórnią. Jak ja mam się przecisnąć przez te fanki? Po kilku minutach przepychanki udało mi się przedostać do ochroniarza, który mnie rozpoznał i wpuścił do  środka.

Seul miasto marzeńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz