Obudził mnie rano zapach naleśników, więc szybko poszłam wziąć prysznic i się ubrać. Gdy zeszłam na dół przywitali mnie chłopacy z VIXX.
Hyuk: W końcu wstałaś.
Aoi: Którą mamy godzinę?
N: 12.
Aoi: To mógł ktoś mnie obudzić.
Ken: Ostatnio wrzeszczałaś za obudzenie cię, a teraz wrzeszczysz za nie obudzenie.
Wer: Eh... Dajcie spokój wczoraj pozowała do zdjęć, a zazwyczaj wstaje wcześnie, a że wczoraj była zmęczona to nie ma co się dziwić, że dłużej spała.
Aoi: Idziemy dziś grać w siatkówkę?
Hyuk: Ok, ale w koszykówkę też.
Wer: Ok.
N: Jakie drużyny?
Aoi: Ja, N, Ken i Hyuk na Wer, Ravi, Leo i Hongbin'a ok ? - Mówiąc to jadłam naleśniki.
Ravi: Mnie tam pasuje. - Popatrzył na Wer. Jednak coś do niej czuje.
Ken: No to chodźmy.
Aoi: Siadam z tyłu.
Wer: To ja z przodu obok kierowcy.
Ravi: To ja kieruje.
Reszta VIXX: Ok. - Usiadłam obok Leo
Leo: Ty to zrobiłaś specjalnie prawda?
Aoi: A wy specjalnie go wczoraj z Wer zostawiliście prawda?
Leo: Zapytałem pierwszy.
Aoi: Tak. pasuje ci teraz ty odpowiedz.
Leo: Tak.
Aoi: Czy Ravi coś czuję do Wer?
Leo: Tak. A..
Aoi: Ona też.
N: Pasują do siebie.
Aoi: Masz rację.
Ken: Wydawało mi się, że ty...
Aoi: To źle ci się wydawało.
Ravi: Już jesteśmy.
Graliśmy dobre 2 godziny w siatkówkę. Moja drużyna wygrał 6 meczy, a Wer 4. Po 30 minutowej przerwie zagraliśmy w koszykówkę, kolejne 2 godziny. Moja drużyna wygrała 7 meczy a Wer 3. Kiedy wychodziliśmy z halli, nagle zrobiło mi się ciemno przed oczami i straciłam przytomność.
**** POV Wer ****
N: Aoi! - Złapał Aoi która niebezpiecznie szybko leciała ku podłodze.
Ken: Jedziemy do szpital.
Wer: Nie jedziemy do domu Aoi. To tylko przemęczenie.
N: Nawet jeśli, powinniśmy...
Wer: Ona nienawidzi szpitali, więc proszę nie jedźmy do szpitala.
N: Dobrze, ale zostajemy dziś u was.
Wer: Ale...
Ravi: Nie ma żadnego, ale nie zostawimy cie samej. - Ravi mnie przytulił.
Wer: Dobrze jedźmy już. Musimy zajechać do sklepu, bo nic nie ma w lodówce.
N: Na razie zawieziemy Aoi do domu, a po zakupy pojedziesz ty i Ravi ok?
CZYTASZ
Seul miasto marzeń
FanfictionKsiążka jest w trakcie popraw. Postanowiłam trochę w niej pozmieniać, więc cofnęłam publikacje rozdziałów. Postaram się systematycznie dodawać nowe rozdziały. Osiemnastoletnia Aoi prowadzi spokojne życie zwykłej nastolatki, z dala od problemów życi...