Seul miasto marzeń

Rozdział 36

Wstałam rano z niesamowitym bólem głowy, co tu się dziwić przecież wypiłam kilka kieliszków. Bo zbyt dobrze to ja nie pamiętam, oczywiście bracia nic o tym nie wiedzieli, że piłam. Gdy się upiję zachowuje się normalnie tak jak zwykle, ale tego co robiłam to nie pamiętam, mam nadzieję, że niczego nie nawywijałam. W szafce obok lodówki ostatnio widziałam tabletki, może tam jeszcze są, pójdę sprawdzić. No nie dlaczego on nie śpi, zaraz będą pytania, po co mi one.

G-D: Aoi wstałaś już?

Aoi: A nie widać.

G-D: Ile czasu znasz Vernon'a?

Aoi: Rozmawialiśmy, że sobą raz, a co?

G-D: Tylko raz!?

Aoi: Powiesz do czego zamierzasz, czy nie. - Znalazłam tabletki w ogóle w innej szafce, wzięłam je od razu.

G-D: Czyli jednak wczoraj piłaś i nic nie pamiętasz.

Aoi: Skąd ty to wiesz?

G-D: Po pierwsze bierzesz tabletki od ból głowy, po drugie nie pamiętasz iż ty i Vernon pocałowaliście się, a on poprosił cię żebyś była jego dziewczyną, a ty się oczywiście zgodziłaś.

Aoi: Że co!?

G-D: Że to co słyszysz. Co chcesz z tym zrobić, zaraz masz jechać do Seventeen.

Aoi: Żartujesz prawda? - Jak ja mogłam coś takiego zrobić?

G-D: Młoda uspokuj się nie mówiłem tego napoważnie. Ty i Vernon zostaliście przyjaciółmi. Pomimo tego że on chiał z tobą chodzić

Aoi: Oppa jak możesz mnie tak straszyć - Walnełam go.

G-D: Prepraszam nie wiedziałem że tak zareagujesz.

Aoi: A tak w ogóle skąd wiesz że tak się zachowóje gdy jestem pod wpływem?

G-D: Tajemnica.

Aoi: Oj weź no. - Przytulił mnie do siebie.

G-D: Dobra idź się ubierać, podwiozę cię.

Aoi: Już lecę, dziękuję.

Przed wyjściem z pokoju załapałam jeszcze za telefon i ruszyłam, ku wyjściu przy, którym czekał już na mnie Oppa. Zauważyłam, że dioda w telefonie mi miga co oznacza, że mam nową wiadomość. Gdy tylko odblokowałam telefon zamarłam, to był on, ale skąd on wie gdzie jestem i skąd mam mój nowy numer. Tym kimś jest mój były, Eryk skąd wiem, że to jego numer? A stąd, że znam go na pamięć.

Od Eryka:

Wiem, że jesteś w Seul dlaczego ode mnie uciekłaś ? Jeżeli chcesz zobaczyć swoją przyjaciółkę żywą, wróć do Polski jak najszybciej.

Do wiadomości załączył zdjęcie mojej najlepszej przyjaciółki Weroniki, którą traktuję jak członka mojej rodziny znamy się od dziecka. Gdy tylko skończę z Seventeen wracam do Polski.

Do Eryka:

Nic jej nie rób proszę cię za tydzień wracam do Polski, do tego czasu ma być cała, inaczej cię zabiję.

Po chwili byliśmy pod dormem Seventeen. Czeka mnie zaśpiewanie z nimi. Drzwi otworzył mi Vernon.

Vernon: Witaj, przyjaciółko.

Aoi: Witaj, przyjacielu. Chodźmy wybrać piosenkę wzięłam kilka swoich. - Weszłam do salonu. - Pomyślałam, że zamiast piosenki dla nas napiszę dla was, a z wami zaśpiewam innym razem, co powiecie na taki układ.