Rozdział 54

508 30 3
                                    

**** POV Aoi ****

Obudziłam się o 6:00 rano w nieznanym mi pokoju. Zauważyłam przy jednych z dwóch drzwi znajdujących się w tym pokoju moją walizkę. Pewnie ten pokój jest mój na czas mojego pobytu u chłopaków. Podeszłam do drzwi obok, których stała walizka i otworzyłam je, okazało się, że to łazienka.

Wyjęłam ubrania z walizki i weszłam do łazienki, by wykonać poranną rutynę. Wyszłam z łazienki i zeszłam na dół do kuchni, chyba się nie obrażą jak zrobię sobie herbatę. Miałam szczęście bo kubki jak i herbata stały na widoku, po 5 minutach miałam gotową herbatę. Postanowiłam wziąć herbatę i przejść się po parterze domu, w którym znajduje się: kuchnia, jadalnia, salon oraz studio, do którego weszłam bez wahania, postawiłam herbatę na stole i podeszłam do pianina.

Zagrałam część piosenki, którą napisałam dla BlackPink, ale zaprzestałam gdy przypomniało mi się, że mam na 8:00 do szkoły, a ja nie wiem jak do niej dojechać. Wzięłam herbatę i udałam się do tymczasowego pokoju.

Shownu: Kiedy wstałaś?

Aoi: Omo. Nie strasz mnie tak. Która godzina?

Minhyuk: 7:00.

Aoi: A to godzinę temu wstałam. Możecie mi powiedzieć jakim autobusem dojadę do szkoły?

I.M: My cię zawieziemy.

Wonho: Chodźcie śniadanie jest na stole.

Aoi: Idę się spakować.

Hyungwon: Masz zjeść śniadanie.

Kihyun: I wziąć tabletki

Aoi: G-D. - Jooheon złapał mnie za rękę i zaprowadził do jadalni, posadził mnie na krześle obok I.M, a sam usiadł obok mnie.

Jooheon: Smacznego.

Monsta X: Smacznego.

Aoi: Smacznego. - Miałam na talerzu sześć kanapek. Zjadłam tylko dwie i wypiłam herbatę, chciałam już iść, ale Jooheon znowu złapał mnie za rękę.

Jooheon: Czemu jesz tak mało?

Aoi: Rano zazwyczaj nie jestem głodna.

Shownu: Trzymaj. - Podał mi tabletkę i szklankę z wodą, którą od razu połknęłam.

Aoi: Dziękuję.

Shownu: Za 10 minut będziemy wychodzić.

Aoi: Ok.

Minhyuk: Aoi! Wychodzimy!

Aoi: Idę gdzie mam usiąść?

Shownu: Obok kierowcy.

Aoi: Ok.

Kihyun: Przyjedziemy po ciebie jak skończysz lekcje.

Hyungwon: I pojedziemy do galerii.

Aoi: Ale po co?

Jooheon: By kupić ci sukienkę na jutrzejszą gale.

Aoi: Muszę iść?

I.M: Tak.

Wonho: Już jesteśmy.

Aoi: Do zobaczenia. - Wyszłam z vana i weszłam do szkoły, udałam się do sali od śpiewu na końcu sali siedziała Emi, od razu do niej podeszłam. - Hej co się działo jak mnie nie było?

Seul miasto marzeńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz