Wróciłam późnym wieczorem do domu.
Bruno siedział na łóżku.
-Kalissa gdzie..-Podszedł do mnie.
-Nie.Zostaw.-Podniosłam ręce.
-On żyje.Żyje.-Uśmiechnęłam się przez łzy.
Jego serce bije.
-Okłamałeś mnie.
-Wszyscy myśleli, że tak było.Widzieliśmy jak poległ.
Usiadłam na łóżku.
-Nie chciałem aby tak wyszło.-Musnął moje ramie.
-Naprawdę.-Położyłam się, a obok mnie Bruno.
-Jesteś zła?
-Nie.-Wtuliłam się w mojego męża.
Nie widziałam Branta od tygodnia cały czas zajmuje się z Brunem stadem i Fobos, którzy cały czas kombinują.
Mój mąż robi wszystko aby mnie rozweselić, ale nic nie daje rady.Widziałam w jego biurze dokumenty ślubu.
-Powiedz co ci jest Kalissa.-Stanął naprzeciwko mnie.
-Nic.-Wstałam.
-Muszę się przejść.-Wyszłam z domu i przechodziłam się po lesie.Zatrzymałam się na polanie.
Teraz wiem, dlaczego nie mogłam być tutaj z innym.Był, jest i będzie zawsze Brant.Teraz już to wiem.Może księżyc przypisał mi dwóch jednak ja będę tylko z jednym tym jedynym.
-Tak bardzo za tobą tęskniłem.-Stanęłam i oniemiałam kiedy te słowa wyszły z ust Brata.
-Ja za tobą też.Bardzo, bardzo.
-Szybko się pocieszyłaś.
-Przestań!Tęskniłam tak bardzo, że mój umysł wyobraził sobie ciebie aby choć na chwilę ciebie zobaczyć.-Skrzyżował ręce na piersi.
-Tak bardzo cię kochałam, że nie mogłam normalnie funkcjonować kiedy nie było cię w pobliżu.
-Rada zdecydowała żeby połączyć stada.
-Tak samo jak w naszym przypadku?
-Fobos staje się silniejsze z dnia na dzień.Coraz bardziej staje się pewne siebie.
-Co mnie to!
-Dlaczego się tak zmieniłeś?!
-Przejrzałem na oczy!
Złapałam za ramiączka od koszuli i pociągnęłam w je w dół.
-Możesz iść skoro nic do mnie nie czujesz.
-Tego nie powiedziałem.-Wbił się w moje usta.
Delikatnie położył mnie na trawie.
Przejechałam palcem po jego zaroście.
Przyłożył swoją rękę do mojej dłoni.
Pov's Bruno
Siedziałem w biurze i patrzyłem na zegar.
Gdzie ona jest?
Wstałem i udałem się za jej zapachem.
Zauważyłem ją na polanie.
Leżała wtulona w Branta.
Wiedziałem, że to się tak skończy.Ciągnie ich do siebie.
Poderwałem się i ruszyłem do nich.

CZYTASZ
Rodzinny sekret
WerewolfPrzez przeznaczenie pisani są jej obydwoje.Rozum podpowiada ,że może mieć tylko jednego.Niestety serce i los mówią co innego. Życie Kalissy przewraca się do góry nogami gdy odkrywa prawdę.Ucieka od tego. Klamka już zapadła.Od przezna...