Wzięłam dziecko na ręce i przyłożyłam je do swojej piersi.
-Mój maluszek.-Pocałowałam jego główkę.
-Śliczny.-Mama kucnęła przy mnie.
-Może powinnam go już zawołać.
-Tak.-Wyszła z pokoju.
Poczułam ciepły dotyk na czole.Brant objął mnie dłońmi.
-Dobrze sobie poradziłaś.-Ucałował mój nos.
Spoglądał na synka.
-Mogę?-Podałam mu zawiniątko.
Uśmiechnął się.
-Jak go nazwiemy?
- Matteo Iliaff
-Skąd taki pomysł?
-I z Ian, li z Filn,a z Brant i ff z Jeff.
-Długo nad tym myślałaś?
-Jak go zobaczyłam.Może i jest Kalowen, ale będzie miał coś z Wilsonów.Zobaczysz.
-Będzie podobny do Jeffa.-Babcia pocałowała jego główkę.
-Zobaczycie.-Drzwi otworzyły się.
-Dzień dobry.Chciałabym zabrać malucha na badania.-Odparła niska kobieta.
-Jaki badania?
-Słuchu, wzroku.
-Nie!-Podniosłam się.
-Kalissa.
-Nie chce.Dobrze wiesz, że mu nic nie jest.
-Ale..Gdzie ty idziesz?.-Podniosłam się.
-Do drzwi.
-Zostań.Musisz odpocząć.
-Nic mi nie jest.-Wylądowałam na łóżku.
-Nie zgadzam się na te badania.Jak trzeba będzie siłą..-Poczułam ciepłą dłoń na ramieniu.
-Nie będziesz musiała.Nie musi robić tego badania.Daj mi go.-Wtulił się w moją szyję.
-Wyjdźcie.
-Ale posłuchaj.
-Powiedziałam coś.-Wszyscy odpuścili pokój z wyjątkiem tej kobiety.
-Chcą ci je zabrać.Odbiorą ci je.
-Idź stąd.
-Zostanie ci zabrane.-Trzasnęła drzwiami.
Otworzył jasne oczka.Cicho jęknął.
-Cśśs..Nie zabiorą mi ciebie.Po moim trupie.
Nikt już do mnie nie wszedł.
Nie zauważyłam nawet kiedy zasnęłam.Poczułam jak coś ukuło mnie w plecy.Skurcz.
Wtuliłam się w Matta i zamknęłam oczy.
Coś zimnego przeszyło moje ciało.
Przykryłam się kordłą, ale to nie pomogło.
Obróciłam się na drugi bok.
Matt zaczął płakać.
-Cśśś.spokojnie.-Z jego ciała zaczęło rozchodzić się światło.
-Matt..-Dotknęłam jego brzuszka, ale nic się nie stało.
Zauważyłam, że idzie w stronę okna.Promienie zderzyły się z czarną mgłą.
Złapałam dziecko i rzuciłam się do drzwi.Prawie potykając się o swoje nogi.

CZYTASZ
Rodzinny sekret
WilkołakiPrzez przeznaczenie pisani są jej obydwoje.Rozum podpowiada ,że może mieć tylko jednego.Niestety serce i los mówią co innego. Życie Kalissy przewraca się do góry nogami gdy odkrywa prawdę.Ucieka od tego. Klamka już zapadła.Od przezna...