2 miesiące póżniej
Stałam przy drzwiach od sali i czekałam.Oddychałam nie równo.
Zegar na ścianie wskazywał 12.Co się dzieje, dlatego jeszcze nie wychodzą?
~Spokojnie.Przecież mogło się wydłużyć.~
~Ale tu chodzi o zaćmienie!Powinno być tydzień temu!~
~Nikt tego nie przewidział~
Drzwi się otworzyły wyszedł przez nie Brant.
-I jak?
-Łowy czas zacząć.
-Nie.
-Mówiłem ci, że nie odpuszczą to tradycja.
-Co teraz zrobimy?
-To co planowaliśmy.
-Uda się?
-Musi.Nie pozwolę żeby coś się wam stało.-Przyłożył swoje czoło do mojego.
-Wszystko się uda.
-A co jeśli..
-Nie zrezygnuję z tego.Jeżeli to wam zapewni bezpieczeństwo spróbuje.Nawet za cenę...
-Za żadną cenę.Matt potrzebuję ojca, a ja swojego władcy.
-Jeżeli się uda nie masz pewności, że..
-Słyszałeś co mówili.Zostaniesz władcą, a po tobie tron obejmie Matt.
-Wiedziałem, że będę miał z tobą ciekawe życie, ale nie, że aż tak.-Przygryzłam wargę.
-To źle?
-Nie nudzi mi się.-Musnął moje usta.
-Co porabia Milo?
-Próbuje przebrać Matta.
Dziecko wierciło się na kanapie.Krzyczało kiedy ciotka próbowała założyć mu spodnie.
-On jest okropny.
-Gdybym miał nosić spodnie na lewą stronę też bym marudził.-Dziewczyna po chwili zorientowała się co powiedział jej brat.
-Rzeczywiście.
-Ubierz mu śpioszki.Jest dziesiąta pora spać.
-Już.Ale ja się jeszcze z nim nie wybawiłam.-Jęknęła jak małe dziecko.
-Jak wstanie.-Wciągnęłam na niego białe body.
-Choć mój śliczniusi.-Zaniosłam go do pokoju.
Ułożyłam go na plecy i przykryłam pościelą.
Chłopiec miał jednak inne plany.Obrócił się i opierał się nogami.
-Matt..-Zachichotał.
-Czas spać.Pora na ciebie.-Usadziłam go na miejscu.Kiedy się obróciłam zrobił to co przed chwila.
-Matt!-Upadł na materac i schował twarz w poduszkę.Z lekka patrząc na mnie.
Podniosłam brwi.
-Musisz iść spać.-Usłyszałam charakterystyczny dźwięk.
-Nie ma co masz wyczucie czasu.-Uniosłam go.Szatyn wszedł do pokoju.
-Bierz syna.
-Znów?
-Przyzwyczajaj się.Do czwartego roku będziesz musiał to robić.
-Jak będziesz ciągle tak robił to nie wyrobię.-Zniknął w łazience.
CZYTASZ
Rodzinny sekret
WerwolfPrzez przeznaczenie pisani są jej obydwoje.Rozum podpowiada ,że może mieć tylko jednego.Niestety serce i los mówią co innego. Życie Kalissy przewraca się do góry nogami gdy odkrywa prawdę.Ucieka od tego. Klamka już zapadła.Od przezna...