Pov's Matt
Siedzę sobie na dywanie w pokoju i patrzę na drzwi.Wszyscy cały czas chodzili przy mamie pewnie po to żeby się nie sturlała.Miała naprawdę ogromną piłkę przy brzuszku.Mówili, że była tam moja siostra.Musi być ogromna.
-Matt.-Tata otworzył drzwi.-Ktoś na ciebie czeka.-Wstałem i pobiegłem do taty wziął mnie na ręce.
Mama siedziała na ławce trzymając w rękach małą, różowe zawiniątko.
-Hope.-Schowałem twarz w szyi taty.On jednak położył w nogach mamy.
-Twoja siostrzyczka.Zobacz Matt.-Mama odkryła kocyk.Dzidzia spała.Jednak po chwili otworzyła oczka i spoglądała na mnie.
-Matt teraz jesteś starszym bratem.-Tata kucnął obok mnie.
-Fajnie.-Pochyliłem się nad siostrą.
-Nic ci się nie stanie już ja tego dopilnuję.Będę cię chronił.-Pocałowałem jej główkę.
Coś rozbłysło.
-Co to?
-Reporterzy zrobili wam zdjęcie.-Przekrzywiłem głowę w bok.
-Po co im nasze zdjęcia?
-Wszyscy ogromnie wyczekiwali narodzin księżniczki.Chcieli ją zobaczyć.
-Nie muszą.Nikt nie będzie jej oglądał.-Tupnąłem nogą i zakryłem siostrę.
Wystawiłem język gromadce za bramą.
Rodzice zaczęli się chichotać.Ja też.Wtedy usłyszałem coś super.Śmiech Hope.

CZYTASZ
Rodzinny sekret
WerewolfPrzez przeznaczenie pisani są jej obydwoje.Rozum podpowiada ,że może mieć tylko jednego.Niestety serce i los mówią co innego. Życie Kalissy przewraca się do góry nogami gdy odkrywa prawdę.Ucieka od tego. Klamka już zapadła.Od przezna...