Rzdział 29

913 27 3
                                    

Obudziła mnie Klara, była godzina 15 oznajmiła mi, że goście chcą się pożegnać. Obudziłam moją dziewczynę i poszłyśmy się z wszystkimi pożegnać. Gdy nasi znajomi odjechali, my zaczęłyśmy się szykować. Po 20 minutach byłyśmy gotowe. wzięłyśmy Abby na spacer, przy okazji postanowiłyśmy sobie zapalić. Do domu wrociłyśmy po kolejnych 20 minutach. Szybko zostawiłyśmy psa w domu i pobiegłyśmy do mojego auta, otworzyłyśmy bramę i udałyśmy się w stronę mieszkania moich rodziców.  Po 30 minutach siedzieliśmy już wszyscy w salonie moich rodziców. Mama robiła nam wszystkim kawę i rozmawialiśmy dość długo. Cieszyłam się, że dobrze się rozumiemy. Mama zaczęła mi opowiadać że moi dziadkowie od jej strony kontaktowali się ostatnio z nią często. Moja babcia od strony mojej rodzicielki nazywa się Marysia i ma 61 lat, a mój dziadek nazywa się Józef i ma tyle samo lat co babcia. Od kąd przeszli na emeryturę nie widziałam się z nimi bo postanowili że na starość będą podróżować. Mama powiedziała mi, że wracają z ostatniej podróży z Chin i będę już mieszkać w Warszawie w swoim domku. Chcieli już spędzić czas z rodziną. Bardzo się ucieszyłam. Mieli być w Warszawie już za kilka dni.
- Mamo, a czy dziadkowie wiedzą, że mam dziewczynę ? - zapytałam.
- Nie mówiłam im, o tym bo chciałam żebyś sama to zrobiła, mówiłam tylko, że mieszkasz w domu sama, a my jesteśmy już w mieszkaniu. Babcia pytała dlaczego, ale powiedziałam, że jak przyjadą to na pewno im powiesz sama. Tyle było tylko rozmowy.
- A no okej, z pewnością ich zaproszę i przedstawię moją miłość. - powiedziałam. - Tato a jak tam dziadkowie u cioci Elizy? - dodałam.
- A dobrze, dzieci cioci Elizy są już na tyle duże, że pójdą już niedługo do przedszkola i dziadkowie pewnie też wrócą tu do Warszawy.
- Tak? To wspaniale. A rozmawiałeś z nimi o tym?
- Tak, niedługo wrócą jak tylko zaczną się wakacje.
Ucieszyłam się bardzo po tym co powiedział tata. Moi dziadkowie od strony taty są teraz w Londynie i pomagają mojej cioci Elizie (ciocia Eliza to siostra taty.) i jej mężowi z dziećmi. Dziadek nazywa się Marian i ma 62 lata, a babcia ma na imię Zofia i ma 60 lat. Tęsknię już długo i za jednymi i za drugimi, dlatego ucieszyłam się, że wrócą wszyscy już niedługo. W końcu będę mogła im przedstawić Alex. Jednym już za kilka dni a drugim za miesiąc.

Zostałyśmy u moich rodziców jeszcze do kolacji. Po zjedzeniu posiłku pożegnałyśmy się i pojechałyśmy do domu.  Wyszłyśmy z Abby na krótki spacer, gdy załatwiła swoje potrzeby wrociłyśmy do siebie. Szybkim krokiem udałyśmy się do łazienki. Nalałyśmy pełną wannę i natychmiast weszłyśmy do tej cieplutkiej wody.
Po godzinie skończyłyśmy kąpiel, poszłyśmy do sypialni i wtedy się zaczęło. Byłyśmy siebie spragnione i to bardzo. Już dawno nic nie było. Aż w końcu zaczęłyśmy się całować i... Rozpoczęło się wszystko. Namiętne pocałunki i powolne rozbieranie się nawzajem. Zrobiło się gorąco, a my dałyśmy się całkowicie ponieść. Skończyłyśmy się kochać po godzinie. Była już 22:07, ubrałyśmy się i leżałyśmy jeszcze trochę przytulone do sobie. Rozmawiałyśmy o naszej wspólnej przyszłości. Wszystko sobie zaczęłyśmy planować i nawet rozmawiałyśmy, o tym, że może kiedyś będziemy mieć dziecko. Bardzo się cieszyłam z obrotu spraw. Byłam szczęśliwa jak nigdy wcześniej. Alex to najlepsze co mnie w życiu spotkało. Była już prawie 23:00 i nie chciało się nam aż tak strasznie spać. Włączyłyśmy więc laptopa i postanowiłyśmy że obejrzymy film pt. "I can't think straight". Okazał się być moim ulubionym filmem i na pewno jeszcze wiele razy będę do niego wracać. Mając jeszcze moją księżniczkę przy sobie, oglądanie tego filmu było cudowne. Skończyłyśmy oglądać i położyłyśmy się spać w swoich objęciach.

Love is LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz