Rano wstałam 10 minut przed budzikiem. Byłam zaskoczona tym, że jestem wyspana. No ale cóż, miłość taka jest. Bardzo się cieszę z tego powodu. Nagle dzwoni budzik, jest godzina 7. Wyłączyłam budzik i nagle dostałam wiadomość.
- Hej kochanie, wstałaś? 💕
- Hej skarbie, wstałam nawet przed budzikiem. 💗
- A to dobrze. To miłego dnia kochanie💖 widzimy się po szkole. Kocham Cię. 💗
- Dziękuję i wzajemnie miłego dnia. 💖 też Cię kocham skarbie 💕
Wstałam z łóżka i poszłam wykonać poranną toaletę. Gdy skończyłam zeszłam do kuchni, aby zjeść śniadanie. Była godzina 7:30. Wzięłam Abby na szybki spacer. Wyjście z moim pieskiem trwało 15 minut. Wróciłam do domu. Nasypałam karmę i nalałam wody dla mojej suczki.
Gdy weszłam do garażu była już godzina 7:50. Wsiadłam szybko do auta i pojechałam do szkoły. Tam spotkałam Klare i razem poszłyśmy na lekcje.***** kilka godzin później *****
Wyszłam ze szkoły znudzona. Była godzina 12:33 gdy byłam na podwórku szkolnym z Klarą.
- Rachel, co powiesz na jakiś spacer?
- Wiesz co no można, ale na szybki, bo o 14 będzie u mnie Alex, a jeszcze przed tym chce wyjść z Abby.
- No okej, to zostaw tu samochód i chodźmy się przejść.
- Okej, zajdziemy do kiosku? - zapytałam.- kupię sobie od razu papierosy.- dodałam po chwili.
- Okej, nie ma problemu.
Poszłyśmy na nasz szybki spacer i zaszłyśmy do kiosku. Oczywiście zostałam zapytana o dowód. Nie robiłam żadnych problemów o to i pokazałam go.
Wyszłyśmy z kiosku i postanowiłam, że zapale.
- Klara, chcesz zapalić? - zapytałam.
- Nie, ja dziękuję. Jeszcze nie mam 18-stu lat i boję się o to, że rodzice coś wyczują.
- No okej. W takim razie zapale sama. Po drodze chodźmy już do auta bo już 13:10.
- Okej.
Po 15 minutach byłyśmy koło auta.
- Podwieź Cię ?- zapytałam.
- Nie, ja pójdę do rodziców do pracy, bo dzisiaj kończą wcześnie.
- Na pewno ?
- Tak. - odpowiedziała.
Odjechałam z pod szkoły i o 13:30 byłam już w domu. Wzięłam Abby na spacer, gdy się załatwiła wróciłyśmy do domu.
Była godzina 13:56 i wiedziałam, że zaraz będzie moja księżniczka.
Usiadłam wygodnie w salonie i czekałam. Po chwili zadzwonił mój telefon. To Alex.
- Hej kochanie, otworzysz bramę?
- Tak już idę.
Wzięłam pilota do bramy i pobiegłam otworzyć. Po chwili na moje podwórko wjechała moja dziewczyna. Bardzo się cieszyłam. Przywitałam ją namiętnym pocałunkiem. Weszłyśmy razem do domu i poszłyśmy do mojego pokoju. Tam Abby natychmiast zaczęła witać się z Alex. Położyłyśmy się na łóżku i rozmawiałyśmy o naszym związku. Zastanawiałam się czy moja dziewczyna jest już gotowa na sex. Nigdy tego nie robiłam i zastanawiało mnie to czy ona też. Postanowiłam, że zapytam.
- Kochanie czy uprawiałaś kiedyś sex? - zapytałam zaciekawiona.
- Nie, jeszcze nie. Z tym czekałam na ciebie.
- O jak miło.
- A Ty kochanie? - zapytała mnie.
- Nie no coś ty. Widocznie też czekałam na Ciebie skarbie.
- Pewnie już niedługo. - powiedziała Alex.
- Może i nawet szybciej niż myślimy. -/odpowiedziałam śmiejąc się.
- A chcesz? - zapytała.
- No z tobą zawsze. Trochę już razem jesteśmy, a znamy się jeszcze dłużej.
- No w sumie tak. - odpowiedziała Alex.
- To kiedy? - zapytałam.
- Kiedy tylko najdzie Cię ochota. Ja mogę nawet teraz. Tylko nie chce żebyś się do czegoś zmuszała przeze mnie.
- Zmuszać się? Nigdy! Z Tobą wszystko kochanie.
- No to na co więc czekamy. - zapytała Alex.
- Jest godzina 15, więc mamy 5 godzin, oby tyko rodzice wcześnie nie wrócili.
- Miejmy nadzieję, że nie. Może zadzwoń do nich.
- Myślę, że wtedy mogą coś podejrzewać, bo nigdy tak nie dzwonię.
- No okej, w takim razie nie dzwoń.
Byłyśmy szczęśliwe po tej rozmowie. Zamknęłam drzwi na klucz, przy tym wypuszczając Abby z pokoju. Dziwnie by mi było kochać się przy niej.
Położyłam się koło Alex i zaczęła się gra wstępna.
CZYTASZ
Love is Love
Cerita PendekOpowieść opowiada o dziewczynie, która jest lesbijką. Boi się jednak powiedzieć rodzicom. Poznaje dziewczynę i zakochuje się w niej. Początkowo nie mówi im o tym i ukrywa przed nimi nawet jakiekolwiek rozmowy. Później zbiera się na odwagę i o wszyst...