Wybrana grupa osobliwców opuściła dom Alisy.
- Kiedy my nawet nie wiemy gdzie szukać Kuby.- zauważyła zniechęcona Karolina.
- Weźmy to na logikę. - zaczęła Sofia.- Kiedy pan Barron próbował ponowić eksperyment, to gdzie?- rzuciła pytaniem w przestrzeń.
- W Blackpool Tower. - odpowiedziała Emma.
- W pętli pani Avocet. - uzupełnił Millard.
- Dokładnie. - przytaknęła Sofia.- Żeby zwyklaki się nie dowiedziały. - Dodała. - Dlaczego zatem Kuba miałby postąpić inaczej?- zmierzyła wzrokiem osobliwców z pętli pani Ankany. - To do waszej pętli udał się Kuba, do waszej pętli przysłał głucholca i w waszej pętli zmontował maszynę do eksperymentu.- wyjaśniła.
- To znaczy że... musimy wrócić do pętli?- zdziwiła się Róża.
- Przecież Kuba porwał panią Ankanę. Jak zresetuje pętlę?- zaniepokoiła się Daria.
- Ten głupek musiał wszystko przemyśleć. - stwierdził Enoch.- Zmusi waszą kaczkę do resetacji czy jej się to będzie podobało, czy nie.
- A co z tym głucholcem, którego podtopiła Alisa?- zagadnął Adam.- Ciągle tam jest. Jeżeli nie zginął na dobre, możemy znów go spotkać, a wtedy będzie nieprzyjemnie.
- Głucholec to w ten chwili nasz najmniejszy problem. - prychnęła Sofia.- Trzeba obmyśleć plan.
- Tak.- zgodził się Jake.- A ja chyba już nawet wiem, jaki...
**********
- Droga wolna.- wyszeptała Karolina do reszty osobliwców. Schowana za drzewem mierzyła wzrokiem budynek w którym jeszcze kilka godzin temu mieszkali osobliwi.
Cała grupa na palcach podbiegła do drzwi.
- Zamknięte.- zauważyła Emma, próbując przekręcić klamkę.
- Bronwyn je wykopie. - rzucił Jake.
- Nie wziąłeś z nami Bronwyn, idioto.- powiedział ozięble Enoch.
- To dlatego że miała złamaną rękę.- wtrąciła Daria.
- Tak, ale drugą wciąż miała zdrową.- zauważyła Julia.
- Nie kłócmy się teraz kto jest a kogo nie ma!- nakazał Cameron. - Trzeba znaleźć upiory. Wątpię żeby zadomowiły się w waszych pokojach, więc jeżeli już jesteśmy w pętli, trzeba szukać w mieście.
- Tak, on ma rację. - skinęła Emma.-W Blackpool Tower przetrzymywali maszynę w Wielkiej hali. Tutaj musi być podobnie. Jeżeli nie ma ich tutaj, musieli znaleźć sobie miejsce na maszynę.
- Trzeba szukać hal. I tyle. - postanowił Enoch. - Przeszukamy całe to miasto, aż w końcu...
- Ekhem. - wtrąciła Julia.- Przystopuj trochę, co? Obawiam się że my...- wskazała na Darię, Alise, Róże i Adama.- ...znamy to miasto lepiej od was.
- Wiecie może, gdzie szukać?- spytała Sofia.
Osobliwi podopieczni pani Ankany chwilę stali w zamyśleniu.
- Stadion narodowy...?- rzuciła niepewnie Alisa.
- Narodowe Forum Muzyki! - krzyknął Adam.
- Jesteś pewien?- spytała Emma.
-Na bank! Przecież to idealne miejsce na wielką maszynę! - zapewnił chłopak.- Wiem co mówię. Przeciez przez jakiś czas trzymałem z upiorami.- przypomniał.
CZYTASZ
Osobliwe Poszukiwania Pani Peregrine
FanfictionJake i jego osobliwi przyjaciele ratują panią Peregrine przed eksperymentem w Blackpool, ale kiedy myślą, że mogą bezpiecznie wracać do domu, okazuje się, że czeka ich jeszcze niezliczona ilość nowych niebezpiecznych przygód, nowych przyjaciół i now...