To pewnego rodzaju pamiętnik, więc chyba muszę wylać moje uczucia tutaj bo nie mam ochoty mówić komuś kto prawdopodobnie i tak nie zrozumie...Jest mi jakoś dziwnie smutno, może neutralnie. Nie umiem skupić się na rozmowie bo moje myśli krążą gdzieś daleko, ale chyba nikt tego nie zauważył. Jedyną osobą, z którą dziś rozmawiałam naprawdę był mój kolega z teatru. Chyba źle mi z tym że tata nie mógł się spotkać, niby się przezwyczaiłam od tych kilku lat,ale tęsknię.
Bilans: zwalony
9.12
Czuję się lepiej sporo chodziłam , ale zjadłam za dużo :(Pon-Czw to dni kiedy jest mi najłatwiej trzymać dietę
Od piątku zaczynają się schody** A jak u was ?
Torrance 💕
CZYTASZ
Fit jako tryb życia 💕
Phi Hư CấuTo będzie mój pamiętnik żywieniowy. Udokumentowana walka z kilogramami 💪 Mam nadzieję, że mi się uda i może kogoś zmotywuje do zdrowego trybu życia 🍏