NOT SENT || ZIAM

ROZDZIAŁ 24

Dodaję po dłuższej przerwie. Na dole macie kilka wyjaśnień.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

W końcu, cała piątka się spotkała. Gdy tylko mieli okazję wpadli w swoje ramiona i przez długi czas trwali w takiej pozycji. Brakowało im tego. Tęsknili najbardziej na świecie za swoim uściskiem, wspólnym, pełnym tej braterskiej miłości.

Domek był jeden, przeznaczony dla pięciu osób. Tylko jak się okazało, był mały problem z pokojami. Ponieważ dwa musiały być zajęte przez dwie osoby, a ten ostatni był przeznaczony dla jednej osoby. Zayn chciał go zająć, ale wyprzedził go Niall. Powiedział, że on musi spać sam.. bo jego chłopak mógłby być zazdrosny, a do tego czasami przez sen lubi się rozpychać i przypadkiem by kogoś uderzył.

To była najgorsza wymówka na świecie, ale skuteczna.

Louis nie chciał odstąpić Harry'ego. Dlatego wyszło na to, że Zayn musi przebywać przez jakiś czas w jednym pokoju z Liamem.

Szukał wszelkich sposobów, by się z tego wyplątać, ale na nic. Tomlinson przeprosił wszystkich i wyciągnął Malika za rękę, na zewnątrz.

- Zayn, będziesz tylko spał z nim w jednym pokoju - próbował uspokoić go niebieskooki.

- Łatwo Ci mówić. On się mną brzydzi. Nazwał mnie pedałem! Co już zapomniałeś o tym? - wrzasnął ciemno włosy, dalej te słowa bolały jego małe, zranione serduszko.

- Na pewno tak nie jest - w tej chwili Louis zawiesił się i patrzył dużymi oczami za plecy kolegi - Jak dużo słyszałeś?

- Wystarczająco - usłyszeli głos Liama - Lou, zostaw nas samych, muszę z nim porozmawiać - gestem głowy wskazał na mulata.

- Tommo zostaje, nie będę z Tobą rozmawiał - zaprotestował od razu brunet. 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

A więc tak.. zacznę od tego, że w poprzedni piątek (15 czerwca) miałam wycieczkę.. jeej, kogo to interesuje xd, ale dobra aktywny dzień i w sumie sił do pisania nie było xdd taa, leń ze mnie. Ale wiecie Painball i GoJump męczą xd

Wczoraj miałam teoretyczny egzamin, który nieoficjalnie, jak na razie, zdałam ♥ Jeszcze do końca czerwca będzie z rozdziałami tak dziwnie.. ale od 1 lipca myślę, że przez tydzień mogę wrzucać wam codziennie jeden rozdział, co wy na to? 

Trzecia sprawa! Mam jeden rozdział, wyjdzie mi zdecydowanie dłuższy i chcę wiedzieć czy wolicie czytać i komentować taki długi czy podzielić go na pół, albo na trzy (pojawi się w jednym dni, albo zacznę jednego i dokończę drugiego,  w przypadku podziału) 

Czekam na opinie ♥

Następny nie wiem kiedy, może piątek albo sobota ♥

Kocham was ♥

Madzix xx