27. Witamy W Domku Skarbie

429 15 6
                                    

Kilka miesięcy później.
*Piotrek*
Martynka urodziła naszą prześliczną córeczkę. Za chwilę kończę dyżur i jadę po nie do szpitala.
- wiesz... Jakoś nie mogę sobie wyobrazić ciebie z dzieckiem - Krzysiek
- czemu? - szef - najwyższa Pora Piotrek. Gratulacje i pozdrów ode mnie Martyne i córeczkę ucałuj
- oczywiście. Dziękuję
- Piotrek. Znowu masz nowy samochód
- no. Cicho. Martyna mnie zabije
- co tym razem?
- mój samochód nie pasuje do małego dziecka. I to nie jest mój pomysł, ok?
- niech zgadne. Twoje mamy?
- dokładnie
Ale co tam? Ja się cieszę. Mam kolejny samochód
Zaczęliśmy się śmiać.
- Ja i tak nie wiem jak ty wytrzymujesz z Martyną. Jest nie do zniesienia
- właśnie obraziłeś mi żonę.
- uuu. Już nie żyjesz - Ania
- sorry. No. Wymknęło mi się.
- Adasiu. Myśl co mówisz bo to się źle dla ciebie skończy. - szef
- dzisiaj mi się nie chce - mówię
Zaczęliśmy się śmiać.
Dzwoni mój telefon.
Odebrałem i idę w stronę okna.
- słucham cię Martynko
- witam Piotrze
- grubo
Zaczęliśmy się śmiać.
- kiedy będziesz?
- za jakąś godzinkę kończę dyżur i zaraz po was będę
- yyy
- też tak umiem yyy
- dopiero? To pójdziemy same i spotkamy się w domu
- zapomnij. Czekać grzecznie na mnie
- Oki
- idź Piotrek bo i tak nie ma roboty.
- juhu!! Za chwilę będę
Zaczęliśmy się śmiać.
- Oki czekamy. Pa pa.
- pa pa
Poszedłem do szatni. Przebrałem się.
- to pa. Dowidzenia
- pa.
- nie zabij się
- spróbuję.
Zaczęliśmy się śmiać.
Pobiegłem do Martyny i małej.
- cześć Martynko i Michalinko
- cześć
Dałem im po buziaku.
- chcesz? - pyta z uśmiechem
- jeszcze się pytaj. Chodź myszko.
Wziąłem córeczkę od Martyny i mocno przytuliłem.
- to idziemy? Będziesz ją miał na codzień
- tak tak. - wziąłem torbę i objąłem Martyne. Wyszliśmy z sali.
- idziemy do domku? Tak - uśmiecham się do małej a Martynka dała mi buziaka.
- ja ci jej nie oddam
- oddasz. Za chwilę. Bo prowadzisz auto
- no właśnie. Zabijesz mnie.
- kupiłeś nowy samochód?
- skąd wiesz?
- bo mówisz, że cię zabije
Zaczęliśmy się śmiać.
- ale to nie był mój pomysł, ok?
- tak? A kogo?
- moja mama uważa, że Oldtimer nie pasuje do niemowla
- samochód jak samochód
- nie. To Oldtimer
Zaczęliśmy się śmiać.
Wyszliśmy ze szpitala i tam wszyscy z bazy.
- cześć
My tylko wyszliśmy się przewietrzyć - Szef
- no strasznie tam duszno - Ania
- dobra dobra
Zaczęliśmy się śmiać.
- wejdziecie na chwilę?
- czemu by nie - Martynka
- to idziemy
- oddaj mi małą - Martyna wystawia ręce
- zapomnij.
- ej.
Zaczęliśmy się śmiać.
Poszliśmy do bazy.
Usiedliśmy na fotelu.
- jak ma na imię? - Ania
*Martyna*
- Michalina - wzięłam od Piotrka małą
- ej
Zaczęliśmy się śmiać.
- chyba będziecie się kłócić o tą małą - szef
- najwyżej spotkamy się w sądzie - Piotrek
Zaczęliśmy się śmiać.
Objął mnie.
- jak coś to ja mogę wziąć małą Do siebie - Ania
- nigdy - powiedzieliśmy prawie jednocześnie.
Zaczęliśmy się śmiać.
- to co będziemy się zbierać? - Piotrek
- no trzeba.
- Tak szybko? - szef
- yhym. Wpadniemy jeszcze
- albo wy do nas
- ok
Wyszliśmy wszyscy z bazy.
- pada
- no to nieźle
- poczekaj tutaj - Piotrek dał mi swoją marynarkę i pobiegł do auta.
- przecież on będzie cały mokry - mówię.
- wyschnie - szef
Piotrek podjechał pod bazę.
Wysiadł i się otrzepał.
Zaczęliśmy się śmiać
Otworzył drzwi od samochodu i przyszedł po mnie z rozłożoną parasolką. Wsiadłam do samochodu.
Zapiął mi pasy i przykrył małą kocykiem.
Zamknął drzwi. Otworzyłam okno a on Wsiadł za kierownicą.
Zapiął pasy.
- to uważajcie na siebie - szef
- oczywiście
- kiedyś do was wpadniemy - Ania.
- zapraszamy. Kiedy chcecie
- jeśli nas znajdziecie
Zaczęliśmy się śmiać
- dobra jedziemy
- pa
-. Pa!!!!!!!!
- narazie dzieciaki
Piotrek ruszył a ja zamknęłam okno.
Jedziemy.
- Jak tam kochanie? Szczęśliwa, że wkońcu do domku
- Szczęśliwa - uśmiechnęłam się
- to dobrze
Chwyciliśmy się za ręce.
- widziałeś jak Kaśka się na mnie patrzyła
- widziałem. Chyba się tym nie przejmujesz?
- trochę.
- Martynka. Niech się patrzy. Nie ma się co przejmować
- w sumie.
Po chwili byliśmy na miejscu.
- witamy w domku skarbie





















~A beautiful life~Zakończone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz