*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Dlaczego tak się o mnie martwiesz?
Yeol spojrzał na mnie z dziwną miną. Chyba uważa mnie za idiotę.
- Bo wyglądasz koszmarnie. - Powiedział w końcu, mocniej zaciskając dłonie na moim brzuchu.
- Wyglądam koszmarnie? - Aha? - Ja rozumiem, że nie zawsze wyglądam pięknie, ale ty, jako mój facet, nie powinieneś mówić, że wyglądam koszmarnie!
- Ale kicia. Widziałeś się w lustrze?
- Nie. - Fuknąłem obrażony. - A co w nim jest?
- No wiesz. - Zaśmiał się. - Lustro zrobione jest ze szkła, nie?
- Nie o to mi chodzi. - Przewróciłem oczami. - Źle wyglądam?
- To jak wyjdziemy to zobaczysz, kotku. - Powiedział Yeol ciężko wzdychając. - Ale to nie moja wina, okej?
- Zobaczysz co ci zrobię. - Mruknąłem, zaniepokojony swoim stanem. - Ale ja nie mogę. Po prostu nie mogę. - Mówiłem do siebie. - Nie mogę źle wyglądać. Nie mogę.
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 4: MAMA, TO MIŁOŚĆ?! chanbaek; hunhan
FanfictionBaek: Mam randkę! lulu: Wy zawsze chodzicie na randki. Baek: Ale dziś mija pół roku odkąd jesteśmy razem! lulu: Czekaj, czekaj... Dziś jest szósty listopad?! Baek: Tak? lulu: O kurwa! Baek: Co? lulu: Moja mama ma urodziny! Baek:... Ty masz t...