*Sprawdź, czy przeczytałeś/aś poprzedni rozdział*
- Junmyeon? - Podniosłem głowę znad telefonu.
Koreańczyk spojrzał na mnie z pytaniem w oczach.
- Co? - Zapytałe w końcu.
- Co kazałeś kupić chłopakom? - Starałem się udawać zainteresowanie.
- Zgubili kartkę?
- Nie. - Zaprzeczyłem szybko. - Tylko...
- No? - Luhan też był ciekaw, o co mi chodzi.
- Kazałeś im kupić jakiś ryż? - Wykrztusiłem.
- Tak. - Junmyeon zachichotał. - Nie wiedzą co wziąć?
Potaknąłem.
- Ryż. - W końcu westchnął. - Preparowany.
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 4: MAMA, TO MIŁOŚĆ?! chanbaek; hunhan
FanfictionBaek: Mam randkę! lulu: Wy zawsze chodzicie na randki. Baek: Ale dziś mija pół roku odkąd jesteśmy razem! lulu: Czekaj, czekaj... Dziś jest szósty listopad?! Baek: Tak? lulu: O kurwa! Baek: Co? lulu: Moja mama ma urodziny! Baek:... Ty masz t...