89.

801 62 7
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział* 

- Skąd ty o tym wiesz? - Nie tylko Minseok był zaskoczony. Prawie każdy.

- No. - Jęknąłem. - Ja wiem wszystko?

- To co robiłem wczoraj? - Sehun spojrzał na mnie wyzywająco. - Hm?

- Albo sobie zwaliłeś albo grałeś w simsy.

- Co?!

- No bo przy tym brzmisz tak samo. - Wzruszyłem ramionami. - Ale obstawiam simsy.

- Okej. - Kai patrzył na mnie przerażony. - Nie było tematu.

- Ładna dziewczyna, Jongin. - Uśmiechnąłem się do niego. - Jak jej? Krystal?

- Skąd?!

Zaśmiałem się. Pokręciłem głową i starałem się stłumić jęk. Czułem w sobie aż dwa palce swojego faceta.

- Yeollie. - Szepnąłem, odchylając się do niego.

- Hm?

- Zaraz będę jęczeć. - Wyszeptałem mu w ucho. - Trafiasz. - Wiedział co miałem na myśli, bo złączył nasze usta i mocniej pchał palce.

On naprawdę chce zrobić im porno na żywo.

Chociaż dobrze, że zakrywał nas koc i nikt nie zauważy naszych erekcji. Ale niezajmowana erekcja boli. Naprawdę.

Nie zwracałem już uwagi na otoczenie i zajęczałem mu w usta.

Kurwa, ja naprawdę zaraz zwariuję.

- Yeol. - Szepnąłem mu w ucho. Nie chciałem, aby ktokolwiek nas słyszał. - Chodźmy na górę.

- Nie kręć się tak, bo nas przyłapią. - Zamruczał.

On jest nienormalny? Robi mi palcówkę przy nich wszystkich?

- Yeol. - Starałem się go przekonać, aby przerwał.

Jednak pozostał nieugięty.

Dlatego mocno zacisnęłem zęby i dłonie na jego koszulcę i wtuliłem twarz w zagłębienie jego szyi. Teraz nikt nie widział mojej twarzy.

I nic nie mogło nas zdradzić.

MASZ CHŁOPAKA?! 4: MAMA, TO MIŁOŚĆ?! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz