*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Zabierz go do pokoju. - Miałem zamknięte oczy i nie zamierzałem ich otwierać. - Niech się ładnie ubierze.
- A po c-co? - Byłem ciekawy.
- Chyba chcesz odbić swojego faceta, nie? - Tao jest mądry. Bardzo mądry. - Twarz i włosy masz zrobioną, tylko musisz się jakoś ładnie ubrać. A on za niedługo powinien tu być...
- Yhym. - Nie wiedziałem o co im chodzi.
Przecież Yeol jest na kręglach. I nie umawialiśmy się u mnie. Co jest?!
- Zakładaj to. - Yi Fan rzucił mi ciasne spodnie i jakąś koszulkę na łóżko. - Ładne majtki też by się przydały.
- Spierdalaj. - Pokazałem mu język.
Błąd. Okropny błąd.
- Jak cie zaraz złapię. - Chińczyk rzucił się na mnie.
Gonił mnie po całym pokoju. Dosłownie. A ja spierdalałem najszybciej jak mogłem. Kurwa.
- Puść. - Przycisnął moje nadgarstki do poduszki i nachylił się nade mną. - Puść.
- Przeproś. - Śmiał się.
- Kurwa, puść! - Krzyknąłem. - Yi Fan!
- Baekhyun? - W drzwiach pokoju zjawił się mój facet. - Co do ku...
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 4: MAMA, TO MIŁOŚĆ?! chanbaek; hunhan
FanfikceBaek: Mam randkę! lulu: Wy zawsze chodzicie na randki. Baek: Ale dziś mija pół roku odkąd jesteśmy razem! lulu: Czekaj, czekaj... Dziś jest szósty listopad?! Baek: Tak? lulu: O kurwa! Baek: Co? lulu: Moja mama ma urodziny! Baek:... Ty masz t...