*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Cześć, Yeollie. - Uśmiechnąłem się do chłopaka, wchodzącego do biblioteki. - Sto lat!
- Dziękuję. - Mruknął, podchodząc bliżej.
Złączyłem nasze usta w pocałunku, który od razu pogłębił.
- Mhm. - Zamruczał. - Uwielbiam cię.
- Mam coś dla ciebie. - Zachichotałem. - Masz. - Podałem mu owinięty w ozdobny papier album.
- Co to? - Spojrzał na mnie podejrzliwy. - Bomba?
- No coś ty. - Starałem się utrzymać powagę. - Roczny zapas prezerwatyw i karnet na mój tyłek.
- Cudownie. - Zachichotał.
Przyciągnął mnie na swoje kolana, twarzą do siebie i otworzył prezent.
Spodoba mu się?!
- Kurwa, kicia. - Był podeksytowany. - Naprawdę dzięki. - Spojrzał na mnie. Szczęśliwy. - Kocham cię.
- Kocham cię. - Powiedziałem.
Ponownie złączyłem nasze usta. Tym razem całowaliśmy się dłuższą chwilę, walcząc o dominację.
- Może wpadniesz do mnie wieczorem? - Musnąłem ucho Yeola, a ten ścisnął moje pośladki. - Hm?
- Co proponujesz?
- Ciekawe rzeczy. - Zarumieniłem się. - Bardzo ciekawe.
- Brzmi świetnie. - Zachichotał.
- To jak?
- Nie mogę. - Spojrzałem na niego zdziwiony. - Umówiłem się na kręgle. - Powiedział cicho.
- Z kim? - Wiedziałem, że coś ukrywa.
- Z Kyungsoo. - Westchnął, patrząc na mnie ze skruchą.
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 4: MAMA, TO MIŁOŚĆ?! chanbaek; hunhan
Fiksi PenggemarBaek: Mam randkę! lulu: Wy zawsze chodzicie na randki. Baek: Ale dziś mija pół roku odkąd jesteśmy razem! lulu: Czekaj, czekaj... Dziś jest szósty listopad?! Baek: Tak? lulu: O kurwa! Baek: Co? lulu: Moja mama ma urodziny! Baek:... Ty masz t...