*Sprawdź, czy przeczytałeś/aś poprzedni rozdział*
- Co? - Spojrzeliśmy po sobie. - Co?!
- Muszę sikać. - Krzyknął. - A Kris zajął toaletę.
- A druga łazienka? - Nie chciałem, aby Sehun wchodził do pomieszczenia.
Nie po tym, jak przed chwilą uprawiałem tu seks z chłopakiem. Nie teraz, gdy niezrażony niczym Yeol dalej pomagał mi wyczyścić dziurkę.
- Jongdae zajął!
- To masz problem! - Krzyknąłem na tyle głośno, żeby usłyszał. - Idź w krzaki!
- Baekhyun! - Zajęczał jak gdyby obdzierali go ze skóry. - No proszę!
- Wpuść go. - Usłyszałem głos swojego przyjaciela. - Kupię ci coś w seks shopie!
- Słyszysz. - Yeol zachichotał. - Kupi ci coś. - Zamruczał w moje ucho. - Skończyłem.
- Yhym. - Skinąłem mu, zastanawiając się, czy wpuścić Sehuna, czy jednak nie.
Niech idzie sikać do zlewu...
- Daj nam trzy minuty! - Krzyknąłem, włączając wodę i sięgając po szampon.
- W trzy minuty to ty nawet nie dojdziesz. - Usłyszeliśmy jeszcze jego ciche przekleństwo.
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 4: MAMA, TO MIŁOŚĆ?! chanbaek; hunhan
FanfictionBaek: Mam randkę! lulu: Wy zawsze chodzicie na randki. Baek: Ale dziś mija pół roku odkąd jesteśmy razem! lulu: Czekaj, czekaj... Dziś jest szósty listopad?! Baek: Tak? lulu: O kurwa! Baek: Co? lulu: Moja mama ma urodziny! Baek:... Ty masz t...