Zaczynałam powoli otwierać oczy ale raziło mnie strasznie jasne światło. Zamrugałam kilka razy oczami aby przyzwyczaić je do jasnego pomieszczenia. Gdy już mi się to udało zorientowałam się, że jestem w Skrzydle Szpitalnym. Chciałam się podnieść ale było to strasznie trudne. Spojrzałam w prawo i zobaczyłam Remusa śpiącego na krześle. Teraz przekreciłam głowę w lewo i ujrzałam tam James śpiącego na sąsiednim łóżku. Dalej chrapał sobie Syriusz. A Peter leżał na podłodze. Jak mu wygodnie to niech tam sobie śpi. Jeszcze raz spróbowałam się podnieść. Podparłam się na łokciach. Poczułam ból. Syknęłam i opadłam z powrotem na łóżko.
W końcu się obudziłaś! - przytulił mnie Remek a zaraz po nim reszta chłopców.
Luniak wszystko nam opowiedział. Jak się czujesz? - zapytał troskliwie James.
Gdzieniegdzie jeszcze trochę boli ale po za tym dobrze- odpowiedziałam. - Ile już tu leżę?
Tydzień- odparł Syriusz.
Co?! Ile?! Będę musiała nadrobić wszystkie lekcje! - zaczęłam krzyczeć.
Hej, spokojnie. Dziewczyny dadzą Ci je oraz wyjaśnią o co chodzi. A tak w ogóle to Bellatriks ma przerąbane. Dumbledore ostro się wkurzył. Prawie by wyleciała ze szkoły. - mówił Remus.
O panienka już się obudziła. W takim razie proszę- pielęgniarka podała mi eliksir. Wypiłam go. W smaku nie był taki zły. - masz szczęście. Zwykle czarodzieje trafieni tym zaklęciem leżą około dwóch tygodni a ty wyrobiłaś się w tydzień.
Proszę Pani, kiedy będę mogła wyjść? - zapytałam.
Za dwa dni panienko Sews- odpowiedziała kobieta i poszła.
Super, teraz będę się tu nudzić. Mam nadzieję, że będziecie mnie odwiedzać? - powiedziałam.
Oczywiście - odparli chłopcy. Następnie zaczęliśmy rozmawiać. Huncwoci opowiadali mi co działo się gdy byłam w SS. W sumie to nic ciekawego. Ciągle chodzili smutni ale teraz będzie odwrotnie.
Dobra my już lecimy. Dobranoc- powiedział Black i razem z resztą poszedł do swojego dormitorium. Ja z racji, że już było późno udałam się spać.
CZYTASZ
Dwa oblicza
RastgeleCzasy Huncwotów Życie pewnej dziewczyny zmieni się i to bardzo. Czy to przez chłopaka? A może też przez coś innego? Co się stanie gdy James odpuści sobie Evans? Przeczytajcie sami! (niektóre rzeczy nie będą zgodne z Harrym Potterem)