9.-Miguel

1.4K 63 1
                                    

Pierwsze co widzę po wyjściu jest wielki budynek przypominający arenę. Gdzie ja jestem? Robię kilka kroków. Ludzie których omijam patrzą się na mnie z zdziwieniem. Co tu się dzieje? Kto normalny nosi zbroje? Tak właśnie w to byli ubrani oni. Może trafiłam do jakiegoś teatru. Zatrzymuje się. Moją uwagę przykuwa czternaście oddzielonych od siebie wielkich drewnianych stołów, przy których siedzą ludzie. Zaraz czy oni są normalni. Który człowiek wygląda w połowie jak koń. Czy ja mam zwidy? Przecież takie stworzenia nie żyją na naszym świecie. Istnieją tylko w książkach i w filmach. Może mam gorączkę? Na pewno jestem chora. Nagle podchodzi do mnie jakiś chłopak. Na szczęście wygląda jak człowiek.

-Hej jestem Miguel, a ty?

-Kimś kogo nie powinno tu być-mówi za mnie jakaś czarnowłosa dziewczyna

-Claressa bądź cicho-zwraca się do niej jakiś starszy mężczyzna

-Dlaczego? Przecież ona jest zwykłą dziewczynką, która nie ma pojącia o naszym świecie-mówi Clary

O czym ona mówi? O nie znów zaczyna mnie boleć ciało. Czuję się tak jakby ktoś zrobił mi ogromną ranę na plecach. Spadam na trawę. Zwijam się z bólu. Co się ze mną dzieje? Dlaczego to właśnie musi się mi przydarzyć? Chcę być znów sobą. Tą samą osobą, którą byłam jeszcze tydzień temu.

Nastoletnia bogini(Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz