Nastoletnia bogini(Zakończone)

74-Dwie Nike

Nic nie odpowiedzieli. Jak ja to uwielbiam. Może użyję trochę swojej mocy i ich nastraszę. Tak to jest zdecydowanie dobry pomysł.  Poczułam  jak przez moje ciało przechodzi dobrze z nami mi  błyskawica.  Zaraz ukaże się bogini szybkości. Jeszcze do końca nie poznałam jej zdolności, ale będę musiała to zrobić w najbliższym czasie.  Będę miała coś do roboty zamiast siedzenia w gabinecie i wypełnienia księgowych papierów. W mojej dłoni pojawił się mój ulubiony, a zarazem jedyny miecz. Chyba będę musiała sobie sprezentować kolejny taki. Znaczy na pewno nie będzie on podobny do tego co teraz mam. A wiecie dlaczego? Ponieważ ta pieszy piękna srebrna broń z złotą rękojeścią jest jednym z moich atrybutów. A symbolów bogów nie da się odwzorować. Taj da się, ale nie mocy, która drzemie właśnie w nich swoją drogą ciekawe  jaka jest moc tego symbol władzy. Bo nie sądzę by on tylko świecił.  Dobra koniec gadania o mieczach. Za pomocą szybkość i znalazłam się przy tych, którzy zaraz dostaną karę. Tylko ciekawe jak ja mam aż trzech z nich pilnować za pomocą broni. Nagle moje ciało uniosło się w górę.  Ale dlaczego przed chwilą na sobie skrzynią?  Poczułabym gdym się pojawiły. Przez moje ciało kolejny raz tego dnia przeszło energię. Lecz tym razem była ona zdecydowanie inny niż ta, która znajduje się we mnie podczas momentu gdy ukazuje się moja moc szybkości. Poczułam się bardzo dziwnie.  Czułam się jakbym była chora. Ale przecież nie jestem. Żadnym bóg nie może być chory.  Ja chorowałam, ale gdy tylko objawiła się we mnie boska postać to się przestało. W takim razie ciekawe skąd się wzięła ta nieznana moc? Nie mówcie mi,  że to kolejna moje zdolność, która dopiero teraz się obudziłam. Prawdopodobnie tak. Normalnie super jeszcze nie nauczyłam się do końca panować  nad mocą bogini szybkości, a tu nagle kolejna zdolność. Jestem taka szczęśliwa, że zaraz kogoś zabiję. Popatrzyłam na siłę swoje ręce były one złote. Ale przecież ja nie mam  takiego odcienia skóry. Co tu się dzieje? Czy ktoś mi może powiedzieć na to pytanie? Po chwili wylądowałam na ziemi i je czułam już tej dziwnej energii. Rozejrzałam się dookoła siebie. Wiecie jakie to jest zaskoczenie widzieć trzy siebie. Ja doświadczyłam tego na własnej skórze. Ujrzałam dwa moje klony chociaż tak można powiedzieć. Dwie Nike stałe koło mnie i trzymały swoje miecze skierowane w moich przyszłych niewolników.  Ej, a może to nie moja moc tylko ja mam problemy ze wzrokiem. Chociaż to nie jest wcale prawdopodobne.

-Nike dlaczego jest wasz trzy?- spytał się, którejś z nas bóg strategii

-Dobre pytanie Stiles. Ale ja i tak znam lepsze. Dlaczego nie poczekaliście na mnie?-spytałam się dwóch moich braci i boga

Kolejny raz nikt mi nie odpowiedział. Normalnie kocham taką ciszę. Jak nikt mi zaraz tego nie powie to spotka ich coś o czym nawet sobie nie pomyślą. Ja wiem jaka będzie kara, ale nie zdradzę wam tego sekretu.
-Nike...-usłyszałam swoje imię, ale nie należało ono do osoby, którą znam. Więc kto ma czelność mówić do mnie po imieniu. Rozejrzałam się dookoła siebie. Moją uwagę przykuł przystojny blondyn który patrzył się na mnie swoimi złotymi oczami. Po chwili jednak zmieniły one kolor na czerwone. Czyli mam do czynienia z bogiem. Normalnie super czy tylko ja się z tego cieszę? Nagle poczułam znów tą dziwną energię. Ale tym razem już wiedziałam, że ona się cofa. Teraz chociaż nie mam już swoich sobowtórów.  Tyle dobrego. Skupiłem się na oczach Boga a po chwili zatraciłam się w nich.