23-królestwo

856 35 1
                                    

Na szczęście to był tylko sen i nie działo się to naprawdę.  Z szafki nocnej wyjęłam swój telefon. Jakim cudem on się tu znalazł? Przecież zostawiłam go w obozie.  Tak czy siak włączyłam go i zaczęłam przeglądać media społecznościowe. Ciekawe skąd oni biorą tu taki szybki internet. Po godzinie leżenia w łóżku i przeglądaniu Facebooka oraz innych social mediów postanowiłam wstać i pójść wreszcie na śniadanie.  Wstałam z łóżka i  leniwym krokiem poszłam do garderoby. Gdy znalazłam się już w w tym ogromnym pomieszczeniu, zaczęłam szukać stroju na dzisiejszy dzień. Wybrałam zwykłe czarne spodnie z wysokim stanem z dziurami na kolanach, biały crop top z napisem Queen oraz czarne Vansy  i oczywiście bieliznę. Z tymi rzeczami ruszyłam do łazienki. Będąc już w środku ściągnęłam piżamę i  weszłam pod prysznic. Po jakiś trzydziestu minutach byłam już uszykowana na spotkanie z innymi. Więc skierowałam się do jadalni. Kiedy byłam już na miejscu ujrzałam mojego ojca siedzącego przy stole razem z innymi mężczyznami. Nie znałam ich ale to prawdopodobnie są dowódcy jego wojska.

- Nike, usiądź z nami.

Przecież to samo chciałam zrobić. Muszę się w końcu najeść.

- Gdzie ty masz swoje  atrybuty? - spytał się mnie.

Nagle poczułam jak bym coś trzymała w ręce. Popatrzyłam się na swoją dłoń i zobaczyłam w niej gałązkę oliwną, która po chwili zamieniła się w miecz. Na plecach poczułam ból. Co znaczy tylko jedno moje skrzydła się pojawiły.

- O co ci chodzi, ojcze? - spytałam się go.

- Tak - usiadłam przy stole naprzeciwko niego. Nie zważając na spogladajacych na mnie facetów, zaczęłam jeść posiłek. Gdy zjadłam do końca swoją porcję mój ojciec znów przemówił.

- Za godzinę do twojego pokoju przyjdzie krawcowa.

- To co? Przecież mam garderobę pełną ubrań.

- Twoja mama stwierdziła, że jako jej następczyni musisz wyglądać przepięknie. A poza tym, jest ci potrzebny strój bogini by po raz pierwszy pokazać się swojemu ludowi - zaraz, zaraz, jakiemu ludowi?

- Co to za lud?

- Jako bogini zwycięstwa masz swoje królestwo. Na twoich  ziemiach rodzą się wojownicy, których nam jest ciągle potrzeba. Od bardzo bardzo dawna czekają na swoją panią i teraz gdy nadarzyła się okazja, chcą ją poznać, masz zobaczyć na własne oczy - Dobra, teraz to rozumiem.

Nastoletnia bogini(Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz