Nastoletnia bogini(Zakończone)

26-zmienisz mnie w człowieka

-Skąd znasz to imię?-spytał się mnie dziadek. No w końcu ktoś się odezwał

-Znikąd-co myślisz, że ja mu od razu wszystko opowiem

-Nike nie wkurzaj mnie powiesz po dobroci lub dostaniesz znów piorunem-Dobrze, że moje rodzice z nimi mieszkają nie wytrzymałabym z nimi całego dnia

-Dziadku zapominasz, że już raz uciekłam przed twoją błyskawicą

-Tym razem to się nie stanie. Yo jak, którą obcje wybierasz?

-Pojawił się w moim dzisiejszym śnie i powiedział, że jest moim pradziadkiem

-A nie wspomniał czasami czegoś jeszcze?-spytała się mnie Atena

-Nie-odpowiedziałam

-Córeczko wiesz, że nam możesz wszystko mówić-mamusiu nie jestem już małą dziewczynką żeby się spowiadać z wszystkiego co się dzisiaj wydarzyło wam

-Dzięki ale podziękuję-powiem im, a potem oni dadzą jakieś zakazy itp.

-Nike co ci się śniło?!-spytał się mnie wkurzony tatuś

-Wiesz ojcze widziałam jednorożce i żelki gadające do mnie, i mojego krewnego z którym dał się w pogawędkę o tym jak piękny jest ten świat

-Nadajesz się na bogini kłamstw-stwierdził dziadek

-Ale nią nie jestem dziadku

-Nie nazywaj mnie tak-nagle piękne błękitne niebo zmieniło się w granatowe. Na niebie zaczęły pojawiać się błyskawice.

-Jeśli jeszcze raz nie tak nazwiesz nie będziesz już boginią tylko zwykłą śmiertelniczką

-Dobrze, a może od razu zmienisz mnie w człowieka

-Każdy z ludzi chce być taki jak mu, przepiękni, nie starzejący się

-Znam niektórych, którzy nie chcieli by być na waszym miejscu-na przykład ja zanim dowiedziałam się prawdy