*Pov. Narrator*
Od tej rozmowy minął tydzień i młodemu Potterowi na tę chwilę przeszło, a czas w Hogwarcie mijał bardzo wesoło, ponieważ już za tydzień uczniowie mieli wyjechać na przerwę wiosenną.
Ale nie wszyscy się cieszyli.
Jedną z takich osób był Harry, który dzisiaj zaczął się ponownie źle czuć. Niestety gorzej niż ostatnio. Dlatego też od razu udał się do Remusa, który już wcześniej załatwił mu i reszcie szybszy powrót do domu, ponieważ widział pierwsze zmiany, jakie nastąpiły u Harry'ego. Dlatego też przed śniadaniem mieli przenieść się do posiadłości Potterów, gdzie znajdowała się reszta. Remus za to miał zostać, aby nikt niczego się nie domyślał.
Niestety jeszcze pewna osoba zauważyła, że w Potterze nastąpiły zmiany, a był to sam mistrz eliksirów, który poprosił swojego męża i innych o dzisiejsze spotkanie, aby z nimi o tym porozmawiać. Na szczęście dyrektor i inni nie zauważyli tych zmian. Co troszeczkę zaskoczyło mistrza eliksirów.
*Pov. Syriusza*
Po tym, jak młodzież się pojawiła i wysłałem Harry'ego do łóżka, a resztę do pokoju. Udałem się do Remusa, aby z nim porozmawiać. Okazało się, że on miał takie same przypuszczenia. Jak to, że to właśnie Severus jest tak naprawdę matką Harry'ego, jak nie patrzeć.
Po pierwsze: Ten też jest wampirem.
Po drugie: Z ksiąg można było się dowiedzieć, że jego syn i Toma Riddle'a został porwany, gdy był mały.
Po trzecie: Dziwnym trafem w tym czasie Lily i James dostali chłopca, który miał być ich niby synkiem.
Po czwarte: Plany Dumbledore wobec Harry'ego.
I najważniejszy punkt, który zdecydował, że to właśnie Severus jest matką Harry'ego. Był to fakt, że młody zaczął coś do niego czuć, jaki i, że mistrz eliksirów może zauważyć, że z Harrym się coś dzieje.
Na domiar złego miałem jakieś przypuszczenia, że Ginny i Hermiona są córkami Lucjusza i Narcyzy. Po tym, jak Hermiona opowiedziała Remusowi o sytuacji z Draconem, a ja sprawdziłem wszystkie rodowe książki, które potwierdziły, że moja kuzynka urodziła wtedy trojaczki. I że tylko dziewczynki zostały porwane.
*Pov. Snape*
W trakcie śniadania zauważyłem brak Pottera i jego paczki i nie wiedząc, czemu miałem jakieś dziwne, ale przyjemne odczucia. Jakby miało się coś wydarzyć, co waży na mojej przyszłości. Gdy wróciłem do swojego gabinetu i zająłem miejsce, pojawił się mój mąż, brat, Lucjusz, Aron i Regulus. Gdy tylko cała piątka się pojawiła, od razu zajęli miejsce i zaczęliśmy rozmowę. Od razu opowiedziałem im, co miało miejsce przez cały tydzień w związku z młodym Potterem oraz to, co czułem, gdy byłem blisko niego. Po minie mojego męża dobrze wiedziałem, że ma jakieś podejrzenia, ale nie był pewien, czy aby na pewno Harry był naszym synem. Nie powiedział tego na głos, a reszta nadal nie wiedziała, o co chodzi. Po chwili ten nie wytrzymał i wyznał o swoich przepuszczeniach. I wszyscy wspólnie podjęliśmy decyzję, że czas porozmawiać sobie z Remusem.
*Pov. Dumbledore*
Od jakiegoś czasu miałem jakieś złe przeczucie. Jakby coś mi umykało ze wzroku. Jakbym czegoś nie zauważył. I właśnie to nie dawało mi spokoju. Chociaż cały czas wszystkich obserwowałem, a najbardziej tych, którzy są potrzebni w jego planach, ale to nic niestety nie daje. Również dobija mi fakt, że Potter, Granger i panienka Weasley oraz bliźniacy już zaczęli święta i na domiar złego nie wiem co się z nimi dzieje. Miejsce Lupina miał zająć Lucjusz Malfoy.
*Pov. Narrator*
Gdy minęła Remusowi ostatnia lekcja, udał się on do swojego gabinetu, gdzie wezwał skrzata, aby ten przyniósł mu coś do jedzenia. Gdy tylko skończył jeść, ktoś zapukał do jego drzwi. Okazało się, że był to jego brat Amos wraz z Severusem, Tomem, Aronem, Lucjuszem i Regulusem. Po wejściu do środka niezaproszonych gości i przywitaniu się do całej szóstki dotarł pewien fakt, że Remus jest w ciąży. Nikt się takiego czegoś nie spodziewał, ponieważ Remus ją maskował. Po ochłonięciu Amos zapytał się swojego brata, który to już miesiąc, a Remus mu odpowiedział, że k to koniec szóstego miesiąca. To dlatego ministerstwo podjęło decyzję, że po świętach mam nauczać. Ale nikt tego niestety mu nie skomentował. Po wyjaśnieniu tej sprawy to Tom przeszedł do sedna ich najścia.
- Przyszliśmy do ciebie w pewnej konkretnej sprawie związanej z Harrym, Hermioną i Ginny. - oznajmił mu Tom.
- Rozumiem, ale co chcecie dokładnie wiedzieć? - zapytał się ich Remus.
- Najlepiej całą prawdę. - odpowiedział mu Severus.
- No to proszę, możecie pytać, o co chcecie, a ja spróbuje wam na to wszystko odpowiedzieć.
- Czy Potter na pewno jest synem Lily i Jamesa? - zapytał się Aron.
- Nie jest ich synem. W te święta dostaliśmy list, ale nie opowiem, co było w nim napisane, tylko pokażę. - i wyciągnął list, który podał swojemu bratu. Gdy tylko cała szóstka go przeczytała, minęło, aż dziesięć minut, ponieważ byli wszyscy wielkim szoku. Po chwili odezwał się Remus, że to jeszcze nie koniec. - Po tym liście skontaktowaliśmy się władcą elfów Marcusem, który wyznał nam, że Harry na pewno jest wampirem i takim sposobem nie może być synem Potterów. Potem dowiedzieliśmy się, że obie panie też nie są za tymi, za kogo się podają.
- No to w takim razie, kim jest Hermiona i Ginny? - zapytał się Lucjusz.
~ Syriusz podejrzewa, że Malfoy'ami. - odpowiedział od razu Remus. Po chwili na twarzy Lucjusza był wypisany wielki szok. Gdy szok minął, wydukał:
- Ale jak to? - spytał Lord Malfoy.
- Gdy Marcus przybył i powiedział nam o Harrym, dodał też, że dowiedział się również, że obie Gryfonki zostały porwane. Podczas obserwacji jego ludzi dowiedzieli się, że gdy Molly albo Grangerowie źle ich traktowali, albo chcieli ich uderzyć, to siniaki pojawiały się na ich dzieciach. I stąd były podejrzenia, jak i to, że są wilami. - odpowiedział im. Gdy tylko to zrozumieli, mieli zadać tylko jedno pytanie. Kiedy mogą się z nimi spotkać, aby potwierdzić przepuszczenia, ale Remus nie zdążył odpowiedzieć, bo dostał list od Syriusza i gdy miał go już otworzyć, to ktoś zapukał do ich drzwi.
![](https://img.wattpad.com/cover/170828382-288-k222824.jpg)
CZYTASZ
Harry Riddle - początek (zakończona)
FanfictionDawno, dawno temu w świecie magii było sobie młode małżeństwo Tom Riddle i Severus Snape. Którzy byli czarodziejami i wampirami. Mieli oni dwóch synów Aleksandra i Harry'ego. Gdy ich młodszy syn miał zaledwie dwa lata został porwany przez Albusa Dum...