rozdział 34

666 41 3
                                    

*Narrator*

Przez kolejne dni w każdej posiadłości można było zauważyć małe zamieszanie związane z powrotem do szkoły. Z czego dobry ubaw mieli dorośli. Tom wraz z mężem podjął że ten po kryjomu będzie przebywał w Hogwarcie. Aby mieć na oku dyrektora oraz jego sprzymierzeńców. O czym ich synowie mieli się dowiedzieć w dniu wyjazdu co śmieszyło wtajemniczonych, a najlepsze w tym wszystkim było to że to właśnie dzisiaj młodzież miała wrócić do szkoły. W trakcie śniadanie kiedy wszyscy Riddle'owie kończyli jeść posiłek. Tom poinformował swoich synów że od dzisiaj będzie przebywać w Hogwarcie. Co poskutkowało tym że Aleksander spadł z krzesła. Gdy się uspokoili to udali się po torby. Które zmniejszyły oraz zeszli na dół aby przenieść się na dworzec aby móc udać się do Hogwartu. Po chwili również pojawili się inni. Dlatego też młodzież zajęła miejsce w pociągu. Ale wcześniej pożegnali rodziców i rzucili zaklęcie na przedział aby pewne osoby im nie przeszkadzały. 


*pov. Rona*

Niestety ale okazało się że przez całe wakacje moja mama nie miała dla mnie litości i samego rana zawsze mnie budziła. Ale dzisiaj to była jakaś przesada. To nie moja wina że nie zdążyłem się spakować. Na domiar złego przez cały miesiąc się nade mną wyżywała, ponieważ Percy został skazany aż na dziesięć lat. Co spowodowało że już w ogóle była wściekła. Dlatego też przed śniadaniem musiałem szybko się spakować aby ją za bardzo nie zdenerwować. Co na szczęście mi się można rzec że udało. Tylko okazało się że zapomniałem spakować bieliznę i za to otrzymałem po śniadaniu taki wykład że wszystko mi się ode chciało. Gdy byłem w końcu spakowany przenieśliśmy się na dworzec gdzie czekali na mnie Dean i Seamus.


*pov. Ginny*

Po zajęciu miejsca pociąg w końcu ruszył. Niestety jak co roku czekała nas długa podróż ale pocieszał mnie fakt że wraz z innymi miałam grać Eksplodującego Durnia. Co śmieszyło co niektórych, ponieważ wraz Hermioną i Daphne często byłam przeciwna tej właśnie grze. Ale na szczęście czas nam szybko mijał. W międzyczasie okazało się że Ron próbował wraz ze sowimi koleżkami wejść do środka. Ale nie pozwolił im na to Lucjusz. Co spowodowało że Dom Lwa dzięki owej trójcę już stracił 150 punktów. Gdy w końcu dojechaliśmy na miejsce. To wraz z innymi szybko się przebrałam i wsiadłam z pociągu. To od razu udałam się do powozu, ponieważ okazało się że z jakiegoś powodu wszyscy mieli nimi jechać nawet pierwszaki. Po dotarciu na miejsce. Opiekunka domu Lwa poinformowała że pewne osoby ponowne zostaną przydzielone. Ala na tą chwilę mieli usiąść przy swoim stole. 


*Narrator*

Po zajęciu przez wszystkich miejsca. Tiara Przydziału zaczęła  zaśpiewać swoją pieśń. Gdy tylko skończyła to zaczęło się przydzielanie pierwszaków. W tym czasie pewien czarodziej w gabinecie swojego małżonka wszystko obserwuję a nazywał się Tom Riddle. Ale wróćmy do przedziału.

Amelia Aden - Gryffindor
Dawid Aden - Gryffindor
Anna Bink - Hufflepuff
Samanta Both - Ravenclaw
Sandra Brink - Slytherin
Cecylia Cenk - Gryffindor
Adam Dank - Slytherin
Dorota Dank - Hufflepuff
Maria Erk - Gryffindor
Sonia Falk - Gryffindor
Szymon Folk - Hufflepuff
Sandra Fursk - Slytherin
Joanna Kors - Hufflepuff
Błażej Lick - Hufflepuff
Dawid Monc - Ravenclaw
Wanda Mwick - Slytherin
Aleksander Nicck - Ravenclaw
Adam Nolk - Ravenclaw
Konrad Nolk - Ravenclaw
Dick Nwick - Slytherin
Rick Nwick - Slytherin
Mateusz Olba - Gryffindor
Nikola Olba- Gryffindor
Oskar Orf - Ravenclaw
Damian Owerim - Slytherin
Klara Paren - Hufflepuff
Sara Pick - Hufflepuff
Samuel Polk - Ravenclaw
Olivia Salk - Gryffindor
Maksymilian Stack - Gryffindor
Andzej Stick - Ravenclaw
Monika Swick - Hufflepuff
Wojtek Talk - Gryffindor
Orion Tick - Slytherin
Adela Tolk - Hufflepuff
Maria Tolk - Hufflepuff
Alan Witch - Slytherin
Ania Witch - Slytherin
Anika Wolk - Ravenclaw
Majk Wolk - Ravenclaw

Gdy tylko Majk Wolk zajął miejsce przy stole to powstał Dyrektor aby przemówić. Teraz zapraszam do Wielkiej sali uczniów którzy zostaną przydzieleni do klas trzecich, czwartych, piątych i szóstych.


*przydział starszych klas*

Gdy tylko pozostali uczniowie którzy mieli zostać przydzieleni weszli do Wielkiej Sali to mina dyrektora zrzedła gdy zauważył Hermionę, Ginny i Harry'ego w swoim rzeczywistymi wyglądzie. Już wiedział że jego plany poszły w piach. Pewna czwórka dorosłych to zauważyła chociaż McGonagall, Malfoy i Severus nie mogli tego za bardzo pokazywać to Tom w gabinecie męża pękał ze śmiechu. 


*Przydział czwartego rocznika*

No to teraz zapraszam rocznik czwartych.

Arkturus Black - Slytherin
Ginny Malfoy - Slytherin
Hermiona Malfoy - Slytherin
Harry Riddle - Slytherin

*Rocznik piąty*

A teraz przeczytam listę uczniów którzy idą na piąty rok

Orion Black - Slytherin
Dawid Lupin - Slytherin
Abraxas Malfoy - Slytherin
Aleksander Riddle - Slytherin
Martin Snape - Slytherin
Amos Zabini - Slytherin
Samuel Nott - Slytherin

*Rocznik szósty*

No i pozostała nam tylko dwójka uczniów którzy trafią na szósty rok.

Fred Prewett - Slytherin
George Prewett - Slytherin

Gdy tylko bliźniacy Prewett zajęli miejsce to powstał Dyrektor aby przemówić. Gdy tylko skończył to na stole pojawiło się jedzenie. Gdy młodzież skończyła jeść to Prefekci zaprowadzili ich do Pokojów Wspólnych.

Gdy tylko tam dotarli to nowi uczniowie zapoznali się zasadami tego domu gdy skończył to każdy udał się do swojego dormitorium rozpakować oraz spać, ponieważ z samego rana zaczynają lekcję.


*Pov. Toma*

Przez cały czas obserwowałem Albusa. I muszę przyznać że gołym okiem można było zauważyć że temu się nie podobała ta cała sytuacja. I że miał nadzieje że jednak prawda do końca nie wyjdzie na jaw ale jednak tak się stało. I coś czuję że będą z tego wielkie kłopoty i będę musiał porozmawiać z synami aby sami nie udawali się do dyrektora. A to dopiero jutro jak skończą wszystkie lekcje. 


*pov. Albusa*

Przez cały dzień miałem nadzieje że jednak prawda nie wyszła na jaw i tamci niczego się nie domyślili. Ale jednak się myliłem. O czym właśnie się przekonałem. Ale nie rozmyślałem o tym za dużo tylko wściekły przeniosłem się do pałacu. Gdzie czekał już na mnie Gallert. Tam oznajmiłem mu że niestety ale nasze plany poszły w piach, ponieważ obie rodziny dowiedziały się prawdy a ich dzieci wraz z rodzeństwem Prewett niestety zostali przydzieleni do Ślizgonów. Co oznacza że nie będę mógł mieć ich pod kontrolą. Ale i tak zrobię wszystko aby szybko mnie zapamiętali. Ale będę musiał trochę uważać na co robię. Nie wiedząc czemu miałem jakieś dziwne przeczucia że to mi się nie uda. Gdy się uspokoiłem to wróciłem do szkoły aby udawać przed wszystkim że jest wszystko w porządku, ponieważ inaczej straciłbym swoich popleczników i zaufanie wobec nauczycieli. Z takimi rozmyślamy poszedłem spać. 


Harry Riddle - początek (zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz