*Narrator*
Z samego rana w każdej posiadłości można było ujrzeć przygotowywania do wyjazdu na wakacje. Nie wiedząc czemu chociaż to dorośli upominali młodzież aby na pewno wszystko spakowała. To okazało się z samego rana że to właśnie oni nie spakowali wszystkiego. Po upewnieniu się że wszyscy wszystko mają spakowane każdy po kolei przenosił się do danej posiadłości. Gdzie rodzice wskazywali im ich pokoje a tamci zaczęli się rozpakowywać. Co im trochę to zajęło. I gdy każdy skończył. To zszedł na dół na obiad. Po którym mieli trochę pozwiedzać kraj.
*pov. Albusa*
Od samego rana jestem wściekły właśnie dostałem list ze Wizengamotu że wczoraj odbywało się spotkanie związane z tym kto będzie nauczał OPCM. Od razu się zdenerwowałem że nie zostałem w ogóle o tym poinformowany. Na domiar złego okazało się że to Malfoy na dal będzie nauczał OPCM. Co spowodowało że jeszcze bardziej się wściekłem, ponieważ proponowałem Moody'ego. To wszystko wina Lupina, ponieważ musiał być w ciąży i urodził przed wakacjami. Nie tylko to mnie denerwowało ale fakt że na dar się nie dowiedziałem gdzie przebywają Blackowie, Potter, Granger i Weasley. Na domiar złego czwórka synów Weasley'ów zmieniło sobie nazwisko na ich wujów. Co spowodowało że otrzymali po nich spadek. A Molly się o to z nimi kłóciła. Jedyna rzec która poprawie mi humor to nadzieja że prawda jeszcze nie wyszła na jaw. Ale to co wczoraj również miało miejsce. Spowodował że zacząłem żałować że wybrałem Molly i jej dwóch synów do pomocy. A to wszystko przez Percy'ego Weasley'a i jego ochoty na płeć piękną. Takim też sposobem nie zostałem nawet poinformowany kiedy miała się odbyć jego rozprawa. Dopiero po fakcie dzięki Prorokowi. Na dodatek Artur dowiedział się o tym co wyrabiała jego żona i synowie. Dlatego też się od nich wyprowadził. Gdy przestałem się w końcu wyżywać na meblach to udałem się do pałacu. Mając nadzieje że inne plany idą zgodnie z planem.
*Narrator* - *Wakacje we Francji*
Następnego dnia po przylocie do Francji cała rodzina Riddle'ów udała się pozwiedzać Paryż. Na początek udali się do Muzeum Orsay aby pozwiedzać. Potem udali się jeszcze na Wieże Eiffla. Potem udali się do restauracji na obiad, a później na Pałac Wersalski. Kolejnego dnia udali się do Muzeum Narodowego a resztę dnia spędzili w posiadłości na basenie. Następnego dnia udali się do Ogrodu Luksemburskiego, a pod wieczór do Teatru Odeon. Niestety kolejnego dnia nie mogli się nigdzie udać, ponieważ cały dzień padało i spędzali ten czas w posiadłości. Kolejnego dnia udali się na plaże w Sekwanie oraz na zakupy. Przed ostatniego dnia udali się na do Disney Landu. No i niestety co dobre zawsze się kończy i Riddle'owie musieli wrócić do Londynu.
*Narrator* - *Wakacje w Danii*
Następnego dnia po przylocie do Danii cała rodzina Nott'ów i Zabini udali się pozwiedzać Kopenhagę. Na początek obie rodziny udały się do Muzeum Narodowym. Potem udali się na obiad po którym udali się do Design Muzeum. Kolejnego dnia udali się Parku Superkilen gdzie spędzili prawie połowę dnia, potem udali się do Zamku Kronborg. Następnego dnia udali się na zakupy i na wycieczkę kanałami. Kolejnego dnia udali się na Plaże Kastrup. Niestety w piątek nigdzie nie wychodzili, ponieważ padał deszcz. W przedostatni dzień wszyscy udali się do Ogrodu Tivoli. Ostatniego dnia wszyscy się spakowali i wrócili do Londynu z wakacji.
* Wakacje w Hiszpanii*
Następnego dnia po przylocie do Hiszpanii Malfoy'owie jak i Snape'owie udali się pozwiedzać Madryt. Na początek udali się na do Centrum Sztuki Królowej Zofii. Gdzie się spotkali wspólnie podjęli że jednak spędzą razem wakacje. Po skończonym zwiedzaną obie rodziny udały się na obiad. Po zjedzonym posiłku wszyscy się udali do Pałacu Królewskiego. Kolejnego dnia udali się pozwiedzać Plaza Mayor a później Park Retro. Następnego dnia udali się pozwiedzać Case de La Panaderia i na zakupy. Niestety kolejnego dnia nigdzie nie wychodzili, ponieważ cały dzień padał deszcz. W piątek wszyscy udali się Parku Wodnego. W przedostatni dzień wszyscy spędzili na Stadionie Narodowym i zakupach. W niedziele wszyscy się spakowali w wrócili do Londynu.
*Bułgaria*
Następnego dnia po przylocie do Bułgarii Fred, George, William i Charlie udali się pozwiedzać Sofię. Na początek udali się do Teatru Narodowego. Potem udali się coś zjeść w restauracji. Po skończonym posiłku udali się do Muzeum Narodowego. Kolejnego dnia udali się pozwiedzać Łazienki Mineralne i Pałac Urana oraz na zakupy. Następnego dnia udali się na siedem Jezior Rila. Niestety kolejnego dnia siedzieli w posiadłości i oglądali co w niej dokładnie się znajduje, ponieważ okazało się że cały dzień będzie padało. W piątek cała czwórka udała się na Słoneczny Brzeg. W przedostatni dzień bracia udali się na Sunset Aquapark Pomorie. Niestety co dobre zawsze się kończy i w niedziele musieli wrócić do domu.
*Nora*
W tym czasie Molly dawała wykłady Ronowi. Musiała sobie dać na kimś upust zebranych emocji związku z ostatnim wydarzenia. Dlatego dostawało się za to najmłodszemu synowi. Taki mijały właśnie dni w posiadłości Weasley'ów. Molly swoją złość z powodu Percy'ego przenosiła na Ronusia. Który nie był do takiej sytuacji w ogóle przygotowany, ponieważ jeszcze nigdy jego mamusia nie była na niego aż tak bardzo wściekła. Ale zawsze musi być pierwszy raz i jak się miało również okazać nie ostatni. Ale przecież są sobie sami winni ale co tam.
CZYTASZ
Harry Riddle - początek (zakończona)
FanfictionDawno, dawno temu w świecie magii było sobie młode małżeństwo Tom Riddle i Severus Snape. Którzy byli czarodziejami i wampirami. Mieli oni dwóch synów Aleksandra i Harry'ego. Gdy ich młodszy syn miał zaledwie dwa lata został porwany przez Albusa Dum...