David położył Gyu do łóżka. Młody był wykończony całym dniem. Co prawda w nocy mógł przez to nie chcieć spać, ale trzeba mu było wybaczyć to zmęczenie.
- Przepraszam, Tae... Podejrzewałem go od jakiegoś czasu... Tommy chciał ci powiedzieć, ale nie mieliśmy dowodów... I nie chcieliśmy... W sensie... Nie byliśmy pewni czy cie zdradza... Nie chcieliśmy cię stresować
Tae położył dłoń na ramieniu przyjaciela i uśmiechnął się lekko.
- Spokojnie, rozumiem..
Ja sam go podejrzewałem jakiś czas ale nie potrafiłem w to uwierzyć, dopóki nie dostałem dowodów. Może byście to przyspieszyli... Wiem, że gdybyście byli pewni, powiedzielibyscie mi.
David przytulił przyjaciela. Było mu głupio. Przecież mógł poznać prawdę i wcześniej uwolnić przyjaciela od zdrajcy.
- Taki był plan... Przepraszam, że nie odkryliśmy tego wcześniej. Tommy ma zdjęcia, które zdobyliśmy. Przyniesie Ci. Może będą dowodem na rozprawie
Tae wtulił się mocno i pociągnął nosem.
- Wszystko się przyda, dziękuję
Yoongi zapukał i westchnął, widząc w jakiej rozsypce wszyscy są. Wolałby tu być cały czas żeby ich wspierać, ale nie mógł.
- Przywieźliśmy rzeczy
Mruknął cicho. Nie chciał im burzyć tej chwili wsparcia, ale się już troche spieszył. Mimo wszystko, był tu w pracy. Jeszcze nie miał urlopu i tylko dobra wola szefa pozwoliła mu być dziś tak długo. Zaraz jednak musiał wracać.
- Dziękuję Yoongi, bez ciebie nie dałbym rady.
Tae uśmiechnął się lekko i podszedł do niego. Szybko wytarl łzy spływające po jego policzku. Przytulił go.
- Naprawdę dziękuję
Yoongi objął go mocno. Chciał go chronic.
- Jestem tu dla ciebie. Jutro przyjadę... Ty spróbuj odpocząć, proszę.
CZYTASZ
Don't Lose My Trust [Taegi]
FanfictionOn kocha Ciebie Ty kochasz Jego On się brzydzi Ty się boisz Zaufasz? ________ Jin i Tae to bracia Paring główny: TaeGi Paringi poboczne:) NamJin JiKook Tae x OC J-hope x OC