*co Ty płaczesz?*

964 22 2
                                    

Wszystko słyszałam ale nie chciałam martwić Kuby. Stresowałam się, bo myślałam, że Łukasz będzie chciał mnie widzieć. Zobaczyłam, że Kuba nie śpi i myśli nad czymś. Kocham Kubę, ale wiem, jaką przykrość sprawia mu to, że nie jest  ojcem mojego dziecka. Postanowiłam  wstać i przytulić go. Wiedziałam, że słowa Łukasza go zabolały. Zabolały go jego własne słowa i jego kłamstwo o jego  ojcostwie. Kuba, był wyraźnie zaskoczony tym, że nie spię. Przytulił się do mnie i uronił kilka samotnych łez.
- Kubuś co Ty płaczesz?
- nie... Ja nie płacze.
- co się stało ?
- nic się nie stało. Mam zły dzień. Nie przejmuj się.
- to moja wina, czuję to.
- nie, kochanie co Ty mówisz...

Położyłam się spać ale byłam smutna zachowaniem Kuby. Zauważyłam, że coś jest na rzeczy i jest to związane z moją osobą. Postanowiłam zostawić go spokojnie z jego myślami i zasnęłam.

Natalia zasnęła, a ja postanowiłem pomyśleć. Nie wiem sam co mnie tak zabolało. Poczułem jakbym dostał w samo serce.

 "W PEŁNI  ×NIEŚWIADOME× UCZUCIE"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz