*nie jesteś gotowa*

653 19 2
                                    

Po cudownej nocy postanowiłam poruszyć temat mojego powrotu do pracy . Pomimo , że Ania ma rok myślę , że mama Kuby poradziłaby sobie z nią . Usiadłam na łużku i zaczełam budzić Kubę , całując go w usta .

- mmm , a kto mnie budzi ?
- mam sprawę
- mmm brzmi groźnie
- Kuba , weź otwóż te oczy i porozmawiaj ze mną
- no dobrze co się dzieje ?
- dłuchaj co myślisz na temat mojego powrotu do pracy ?
- Ty, teraz robota? O nie nie nie . Ja się na to nie zgadzam
- słucham? Myślałam , że mnie poprzesz !
- słuchaj jesteś chora , a nasza praca to sam stres i gonitwa . Jesteś za słaba żeby wrócić . Ania ma dopiero rok
- aa dobra . Wiedziałam źe kiedy z Tobą poruszę ten temat to ...
- nie rozumiem dlaczego mi nie ufasz w tym momencie , jestem dla Ciebie ważny , pytasz sie mnie ale mojego zdania nie bierzesz pod uwagę
- Kuba to nie tak . Zrozum , że ja mam dość siedzienia w domu , prawie dwa lata nie było mnie na komendzie
- wróć
- słucham?
- jeśli ma to Cię uszczęśliwić i uzdrowić to wróć do pracy . Moja mama zajme się Anią
- napewno?
- napewno !

Byłam szczęśliwa , że Kuba wszystko sobie poukładał i był zgodny z moją decyzją . Podeszłam do niego i pocałowałam w usta . Nagle zrobiło mi się ciemno przed oczami i słabo ...

Kiedy Natalia stała wtulona we mnie , nagle poczułem ciężar na moim ciele. Natalia zemdlała . Trzymałem ją , bo była słaba i nie bardzo wiedziała co się stało .

- co się stało ?
- zemdlałaś  a nie mówiłem, że nie jesteś gotowa wrócić do pracy ?
- dobra nie ważne idę spać , zajmij się Anią . Ja nie mam siły.

 "W PEŁNI  ×NIEŚWIADOME× UCZUCIE"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz