Czwartek - 26.03.20
Jak się czują moje Kruszynki?
Wiem, że jest ciężko, ponieważ niektórzy mają mnóstwo nauki, zadań, tęsknią za rozmową z drugim człowiekiem, za tą codzinną rutynką, ale postarajmy się zrozumieć całą tę sytuację. Będzie dobrze!
Przepraszam za wczorajszy "wpis". Spanikowałam, wiem to. Jest mi troszkę (bardzo) wstyd, ponieważ już zaraz będę praktycznie pełnoletnia i powinnam w końcu nauczyć się żyć we własnym ciele i akceptować to, co sama robię, a robię to po to, aby żyć.
Wy również pamiątajcie, że jesteście jedyni w swoim rodzaju i nikt nie będzie w stanie Was zastąpić!
Zawsze czerpię od Was energię, motywację. Uspokajacie moje wątpliwości. Tak troszkę pusto czuję się używając słów "Dziękuję", ponieważ ktoś może traktować to jako zwykły zwrot. Chciałabym dawać Wam to, czym Wy darzycie mnie!
Nie będę pisać co robiłam, ponieważ zepsuję klimat całego wpisu (tsaa..nauka) haha.
Nigdy w życiu nie odczuwałam takiego szczęście, jak podczas pisania w dzienniczku uśmiechając się :)
Dobra..... Mimo wszystko napiszę:
Dziękuję Kruszynki <3
CZYTASZ
Dziennik GADANKO & PISANKO
PoetryZa każdym razem tworzę nowy opis, a w tym momencie przeżywam odrobinkę pustki co do treści, które będą się tu przebijać :/