Niedziela - 14.06.20
Byłam pewna, że wczoraj napisałam rozdział, a tu proszę!
Ostatni wpis był w czwartek, a zaraz poniedziałek.Całkowicie straciłam poczucie czasu, jakbym żyła w czasach, w których panuje efemeryzm, a co gorsza dość potężny.
Nawet nie jestem w stanie pojąć co robiłam, dosłownie. Wczoraj wieczorem siedziałam z przyjaciółmi, ale co było wcześniej, a co później to kto wie.Miałam wziąć się za rozdział do poradnika o aktywności fizycznej, bo pierwsza część o składnikach mineralnych powstała tuż przed moim "dwutygodniowym restem", także w tamtym momencie raczej starałam się odizolować od telefonu. Wyszło inaczej, ale każdy się tego spodziewał. Cóż, druga część ubolewa z braku czasu. Przeszły tydzień z kolei będzie zarywaniem nocek, jeżdżeniem po placach, ale wyrwę się z tego wszystkiego. Mam nadzieję, że już w czwartek.
Niby długo, ale ostatnio czas za szybko leci, a ja upadam i gonię na kolanach :)W następnym tygodniu są także egzaminy ósmoklasisty, jeśli się nie mylę. Także zgłaszają się młodziaki!
Nie stresujcie się Kochani, przypomnicie lekturki, będzie dobrze <3
Wgl to w tym tygodniu na zakupach zobaczyłam nastolatkę, która podeszła do wafli ryżowych i w tym momencie moja dusza cała drżała i mówiła - "ODEJDŹ OD TEGO GÓWNA DZIEWCZYNO!"
Potem podeszła do niej mama i coś tam mówiła, ale nie usłyszałam i nagle ta dziewczyna mówi:
-"To jest lepsze i zdrowsze od pieczywa"ZAWAŁ! PO PROSTU ZŻERAŁO MNIE OD ŚRODKA!
Jak można myśleć w ten sposób?! Kto jej nagadał takich bzdur? Internet?
Bo na pewno nie książki, zdrowy rozsądek, myślenie.Tak jasne, bo RYŻOWE to od razu zdrowe. Skrobia, powietrze i weglowodany złożone to do cholery same zdrowie :) Śmiało zastąpią pieczywko.
YYYHHH!
Znaczy okej, ja wiem, to tylko wafle ryżowe, ale jak ktoś gada takie bzdury i rezygnuje z pieczywa to moje nerwy szaleją.
Nie rozumiem takich ludzi. Według mnie lepiej i zdrowiej jest jeść pieczywo. Już nawet nie chodzi o razowe, ciemne, ale ogólnie o sam skład i nasze zdrowie psychiczne i fizyczne. Przecież da nam to dużo więcej energii niż jakieś wafle.
Jako przekąskę to jakoś uboleję, chociaż one także muszą zawierać witaminy (!), ale śniadanie? Te, które musi być pełnowartościowe ma być zastąpione skrobią z powietrzem, bo "to odchudza"?
No po prostu brak mi już słów....
Ehh
Przede mną już chyba ostatnie pytanka:
Dziś równo mija 30 dni!
Ponownie widzę i niedowierzam, że to tak szybko leci :)28. Czy planujesz jakieś zmiany na koncie?
Tylko właśnie tą okładkę książki, za którą już się muszę wziąć.
29. Co by było gdyby... Wattpad stał się cały płatny?
Szczerze, nie miałabym ani jednego grama wątpliwości czy płacić.
To tak naprawdę moja historia :)30. Oznacz osoby, które zmieniły twoje życie + oznacz kogoś do tego Challenge
Chyba właśnie w czwartek było pytanie tego typu, także ma odpowiedź dyskretna, ale wciąż aktualna na ten temat.
Także co?
Widzimy się na końcu mojej przygody Kruszynki <3Aleeeee to chyba za wcześnie.
Nie jestem na to przygotowana emocjonalnie :( i pewnie nigdy nie będę...Dziękuję za 30 dni Wattpad Challenge Yuuma_kun! <3
Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę to śmiało! Ciekawe wypełnienie wpisu :)
Wciąż przeżywam te wafle, także muszę się uspokoić i posłuchać dobrej muzyczki XD.
Dobranoc Kruszynki <3
CZYTASZ
Dziennik GADANKO & PISANKO
PoetryZa każdym razem tworzę nowy opis, a w tym momencie przeżywam odrobinkę pustki co do treści, które będą się tu przebijać :/