Dziennik GADANKO & PISANKO

GADANKO 15.

Sobota - 18.04.20

Z góry piszę, iż jutro rano pojawi się rozdział do POLECANKO, a wieczorem do poradnika :)

A więc tak....

OTWIERAJĄ MOJE KOCHANE PARKI!!!!!!!

Ale jako odpowiedzialny obywatel wykorzystam to tylko i wyłącznie do rekreacji, czyli biegów z psami.

Nie wiem czy to będzie dobry pomysł, ponieważ ja w maseczce duszę się....
Po prostu mam tak, że wmawiam sobie pewne czynniki i tak dosłownie się czuję.
Jest to totalnie męczące, ale postaram się zmienić tok myślenia, bo jednak to wszystko siedzi głęboko w psychice.

Może nie padnę na zawał :)

Mam nadzieję hah.

Mimo wszystko uważam, że te całe zwalnianie zastrzeżeń skończy się źle. Minęły dwa tygodnie i nagle każdy może wyjść na powietrze (wiem, że nie każdy, ale ciii).

Np. Dzieci od 13. roku życia mogą wychodzić bez osoby pełnoletniej.
Jakby, nie chcę im niczego bronić, bo to także ludzie, ale nie sądzicie, że skończy się to zbiorowiskami?
Bo jednak oni zawsze gdzieś tam jeździli grupami na rowerach i jest bardzo duże prawdopodobieństwo, iż zaczną ponownie to robić.
Jak nie w parkach to w lasach.

Policja cały czas działa, bo dziennie widzę chyba z 15 radiowozów krążących po Warszawie i na pewno ponad 10 policjantów chodzących po placach.
Mam nadzieję, że wciąż będą to podtrzymywać i przede wszystkim zwracać uwagę.

I można sobie w tym momencie pomyśleć, że próbuję ograniczać innych, a sama już planuję wyjście.
Jakby, ja dbam o własne bezpieczeństwo i przede wszystkim o innych, więc na pewno na zamierzam w tym czasie spotykać się z przyjaciółmi, chodzić godzinami po miejscach publicznych.
Jeśli od poniedziałku będę miała możliwość wyjścia z psami na spacer, biegania więcej niż te nędzne 10 minut w koło bloku to chcę to wykorzystać, ale oczywiście sama ze sobą i bez żadnej, innej osoby.

Mam nadzieję, że dobrze mnie zrozumieliście <3

A Wy? Też myślicie, że to mimo wszystko za szybko na zezwolenia?

Dobrej nocy Kruszynki <3!