GADANKO 30.

107 19 46
                                    

Środa - 20.05.20

Dobry wieczór Kruszynki!
Jak się trzymacie?

Ja wstałam o 5 rano i szczerze mówiąc poczułam brak takiej wcześniejszej rutynki, bo mimo, że było dość wcześnie to poranne słoneczko dało mi dużo energii i takiej chęci produktywnego dnia. Wstając z łóżka o godzinie 10 nie ma się już takiej chęci. Chyba ponownie wdrożę w życie takie poranne czynności, aby mimo wszystko nie stracić energii i czuć się dobrze.
Chociaż mimo wszystko dzień minął mi masakrycznie szybko.

Byłam w szkole załatwić parę spraw i natrafiłam na dyrektora. Ogólnie mam z nim dość dobre relacje i zawsze gdzieś tam na korytarzu śmiejemy się wspólnie z przyjaciółmi, a także z nim z naprawdę różnych rzeczy i różnych sytuacji hah.
Powiedział mi, że mają już ponad 400 wniosków o przyjęcie, także tutaj uwaga do osóbek, które przystępują do rekrutacji:
SPIESZCIE SIĘ!
Pamiętajcie, że wnioski brane są pod uwagę według kolejności oddania, także naprawdę warto już o tym pomyśleć i przede wszystkim działać.
Nie wiem jak jest w innych szkołach, ale u mnie na luzie można przyjść i oddać wniosek do sekretariatu albo po prostu wysłać wypełnioną kartę na pocztę szkoły :)

Powodzenia! Mam nadzieję, że dostaniecie się do wymarzonych szkół <3

Ja pamiętam, że strasznie się stresowałam. Byłam totalnie w napięciu i nawet, gdy mijałam szkołę odczuwałam takie napięcie i nerwy, że mimo wszystko nie przyjmą mnie, ale koniec końców dostałam się.
Stało się jak stało i powiem szczerze, że nie było warto się stresować, ale było warto marzyć i przede wszystkim uczyć się!
Teraz wchodzę do tej szkoły z totalnym szczęściem i pozytywną energią. Może też troszkę smutkiem, iż czas tak szybko leci, a ja będę musiała w końcu opuścić bramy i iść dalej.

Ale do tej pory pamiętam jak oddawałam wniosek, a przede mną stał chłopak ze świadectwem, na którym były same:
celujący
celujący
celujący
I może dlatego też stresowałam się i bardzo to przeżywałam, ale moja ścieżka naukowa do tej pory rozwija się po mej myśli i właśnie tego Wam życzę! <3
Abyście szli własną drogą! Nie zważając na innych, na teksty typu:
-"nie dasz rady"

Dasz radę tylko wtedy, gdy pójdziesz za głosem świadomości i przede wszystkim serca oraz marzeń :)

Pamiętajcie jeszcze, że pierwszy rok jest mimo wszystko tym najtrudniejszym, także tutaj w szczególności zwróćcie na to uwagę, ale nie zrażajcie się. Uwierzcie, że na początku każdemu jest trudno. Wiele osób z mojej klasy na pierwszym roku twierdziło, że to za trudne i przenieśli się na mat-geo, a po tygodniu ponownie wrócili do mojej klasy na mat-fiz mówiąc, że już nigdy nas nie opuszczą haha.

Nie zwracajcie uwagi na znajomości, nie idźcie do klasy, która tak naprawdę nie interesuje Was, "bo koleżanka tam poszła".
To nie będzie miało sensu na dłuższą metę, a w nowej klasie na pewno kogoś poznacie. Jeśli boicie się o przyjaźnie to prawda jest taka, iż jeśli ta relacja była szczera to znajomość pozostanie do końca i nie rozdzieli Was profil klas, czy też technikum lub zawód.

Troszkę się rozpisałam, a przed nami jeszcze pytanko, także:

Troszkę się rozpisałam, a przed nami jeszcze pytanko, także:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


6. Kogo znasz najdłużej?

To dotyczy Wattpad'a, także naprawdę nie jestem w stanie tego napisać, ale mam na myśli kilka osóbek i wiem, że oni wiedzą, iż myślę o nich! <3

Jestem tutaj tak zżyta z wszystkimi, że naprawdę kojarzę nazwę profilu każdej Kruszynki, która głosuje i komentuje XD

Chyba już dziś kończę z moimi przemyśleniami, bo ten rozdział byłby o wiele dłuższy niż ostatni w poradniku haha.

Kurcze, takie pisanie totalnie odrywa mnie od rzeczywiście i wpływa na wspomnienia. Bardzo to lubię <3

Teraz Wy!
Napiszcie Wasze wspomnienie ze szkoły, które zapamiętacie do końca życia! Jestem mega ciekawa <3

Ja już dziś nie będę ich wypisywać, bo wyjdzie z 2 tys. słów haha. Może w następnym rozdziale.... :)

Ale mimo wszystko mogą uznać, iż szkoła średnia, czy liceum/technikum jest zdecydowanie najlepszym czasem! Ale kto wie, przede mną jeszcze studia haha MAM NADZIEJĘ!
Gimnazjum też wsm dobrze wspominam, ale to już wymarły gatunek :(

Gimnazjaliści! Pozdrawiam <3

Trzymajcie się cieplutko ;))

Dziennik GADANKO & PISANKO Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz