Piątek - 24.07.20
50?!
50!!!!
Ile ja tu się nagadam hahha!
Podsumowując moje poprzednie dzienniki byłoby na pewno ponad 100 rozdziałów, ale jest jak jest i mimo to bardzo się cieszę i jestem dumna, że wytrwaliście ze mną <3
To co? Lecimy teraz do setki :)))
BARDZO JEST MI MIŁO!
Jak pisałam w poprzednim wpisie, wracam na dobre tory, prostą drogę i kto wie na co jeszcze XD.
Dostałam dwie nominacje na temat produktów, których używam do pielęgnacji cery. Bardzo podoba mi się taka koncepcja nominacji. Coś nowego i bardzo pozytywnie to odbieram :)
Oczywiście zrobię do tego oddzielny rozdział, ponieważ chwilowo siedzę na schodkach i podziwiam ludzi, którzy zaśmiecają moje miasto.
DZIĘKUJĘ -.-
Mam nadzieję, że Wy także podzwiacie mój wrogi wzrok haha!
A tak wgl to dawno się nie rozpisywałam, także szykujcie się na tydzień moich gadanek i rozdziałów do książki o aktywności fizycznej haha.
W tym tygodniu uwaga uwaga.... Pojawi się rozdział dotyczący ćwiczeń na brzuch.
Może troszkę opóźniony, ponieważ czas nas goni, jesteśmy w połowie wakacji, ale miesiąc to idealny czas na poprawę kondycji (o tym także będzie rozdział) :)Mam nadzieję, że osóbki, które zaciekawił poradnik i wdrożyły w swoje życie nieco więcej aktywności nie poddały się i wciąż urozmaicają treningi, dni o nowsze ćwiczenia.
Ale zawsze powtarzam i powtarzać będę, abyście robili wszystko z rozwagą! Aby było przede wszystkim bezpiecznie, aby nie zrobić sobie krzywdy i być w pełni szczęśliwym spełniając własne postanowienia.
Tego Wam życzę <3
Aaaa i zapomniałam, iż mam jeszcze jedną nominację z pytankami, także jeszcze dziś się ona pojawi, a potem lecimy z produktami na cerę.
Co prawda, takie produkty pojawiły się w "POLECANKO&SPANKO", także jeśli ktoś ma ochotę to śmiało możecie zajrzeć, ale mimo wszystko zrobię jeszcze taki rozdział tutaj, bo to przecież nominacja.
KTO TEŻ TAK JAK JA KOCHAM NOMINOWANKO?
Chyba piszę to już któryś raz z rzędu, także przepraszam haha!
Jutro prowadzę zajęcia siatkówki oraz zostałam przekierowana na dział kortu tenisowego XD.....
Boże nie, nie lubię tego. Wolę pracować z młodymi osobami albo przystojnymi siatkarzami :))
Taką pracę się rozumie haha.
Ale wsm na tym korcie mam być tylko trzy godziny, ponieważ znajoma pojechała na wakacje, a znów w sobotę lecę na siłownię pilnować, aby wszystko było jak należy i przy okazji skorzystam.
Po pracy lecę oglądać mieszkanie. Budowa ma zakończyć się pod koniec września i co prawda moi rodzice sami by zadecydowali o miejscu i czy nie szukać czegoś innego dla mnie, ale moja silna wola do architektury przebija wszystko!
Ja już po prostu jak spojrzę na budujące się osiedla np. Metro Zachodnie na Bemowie to po prostu od razu mam w głowie cały plan budynków i wnętrz.
Kocham po prostu!
Okej, ale mam jeszcze troszkę spraw do załatwienia, także żegnam Was Kruszynki i życzę udanego weekendu! <3
CZYTASZ
Dziennik GADANKO & PISANKO
PoesíaZa każdym razem tworzę nowy opis, a w tym momencie przeżywam odrobinkę pustki co do treści, które będą się tu przebijać :/