Czwartek - 16.04.20
Dobry wieczór <3!
I już zaraz piątek.
Bardzo szybko mija czas, prawda?Nie sądzicie, że troszkę za szybko?
Ostatnio dostałam taką troszkę uwagę, może nawet wyżalenie, że za mało mnie, że już mało rozmawiam, że praktycznie widzą mnie raz na dzień.
Rodzice są dla mnie bardzo ważni i mówiąc mi, że dziwnie się czują, gdy od jakiegoś czasu po prostu zamykam się w sobie i nie spędzam z nimi czasu, nie śmieję się z suchych żartów, nie przeglądam z mamą ciekawych przepisów, czuję się bardzo źle.
To tak jakbym zaniedbywała własne dzieci, Kruszynki, tak samo poczułam się, gdy zobaczyłam w ich oczach swoją "dorosłość".
To nie tak, że czuję się osobą pełnoletnią, bo w głębi serca nie chcę nią być.
Chciałabym całe życie mieć te 17 lub nawet 16 lat.I owszem, chcę mieć męża, dzieci, psa, ale to nie to samo.
Teraz zamykam się w pokoju tworząc plan na jutrzejszy dzień, przeglądając nowe prace do zrobienia, myśląc nad treningiem, a w nocy oczywiście go zrobię, bo nie odpuszczę, bo wyznaczyłam cel i do niego dążę, bo wciąż mam w sobie tą chęć restrykcyjnej samokontroli.
A jeszcze miesiąc temu piłam wino z mamą obgadując tatę, mówiąc o swojej żałobie, o tym, że tęsknię za kimś.
Święta były tym dniem, gdy razem graliśmy, wspominaliśmy, śmialiśmy się i było naprawdę dobrze. Potem nastał poniedziałek i ponownie zaczęłam zamykać się w sobie.
Może to czas złamać własne restrykcje.
Przepraszam, że serie GADANKA powoli stają się przemyśleniami, wyborami, ponieważ kiedyś opisywałam po prostu swój dzień, recovery, to ile kalorii zjadłam.
Może właśnie tak powinno być, nie wiem.Śpijcie dobrze Kruszynki <3!
CZYTASZ
Dziennik GADANKO & PISANKO
PoetryZa każdym razem tworzę nowy opis, a w tym momencie przeżywam odrobinkę pustki co do treści, które będą się tu przebijać :/