Jestem osobą, która z reguły szanuje opinie innych, wysłuchuje obu stron, ale nic innego nie drażni mnie tak jak kierowanie innymi!
Naprawdę?
Wprowadzając wyrok za aborcję pod jakimkolwiek względem, czy ktoś pomyślał o przyszłości tego kraju?
Ile młodych kobiet popełnia samobójstwo, bo nie potrafi poradzić sobie z myślą o rodzicielstwie dziecka, którego ojcem jest gwałciciel?
Wyobrażacie sobie być w ciąży z myślą, że po urodzeniu dziecko od razu umrze?
Czy chore kobiety, które nie będą w stanie przeżyć ciąży muszą stracić życie za płód?
Wyrok za aborcję oraz słowa kluczowe idące w tym kierunku (pozwolę sobie zacytować):
"-Dziecko, które poczęło się z gwałtu również jest ofiarą gwałtu."
To słowa podważające dorastanie psychiczne oraz fizyczne młodych dziewczynek, które podlegające pod prawa nie będą w stanie szanować własnego ciała.
Co gorsza, będą obwiniać się o gwałt.Przepraszam bardzo, ale nikt nie może decydować o naszym ciele, ani tym co z nim zrobimy.
Słowa typu:
-"Było się zabezpieczyć"
Są jednymi z najbardziej ignorowanych przeze mnie słów.
Jak można ich używać?KAŻDEMU z nas może zdarzyć się taka sytuacja! I co wtedy? Też powiemy, że ta osoba jest nieodpowiedzialna?
Szczerze?
Nie wyobrażam sobie nic gorszego niż urodzenie dziecka, które nie ma szans na przeżycie, którego ojcem jest mężczyzna wykorzystujący ciała innych kobiet.
Polska w tym momencie traktuje nas jak przedmioty, które w żaden sposób nie mogą o sobie decydować, które mogą będą gwałcone z obowiązkiem urodzenia tego dziecka, których życie zależy tylko od ciąży, a potem mogą sobie umierać.
Męczy mnie ten świat i ludzie z nim wzięci.
KRUSZYNKI,
Niezależnie od tego, czy jesteście za aborcją, czy nie, musicie być szanowane i musicie mieć świadomość własnego ciała! Nikt, a nikt nie ma prawa decydować za Was. Jesteśmy tak wartościowe i nie możemy pozwolić, aby ktoś nam to odebrał. Gdzie równość? Gdzie szacunek? Jeśli odebrali go nam, odbierzemy go spowrotem.Kocham Was <3
CZYTASZ
Dziennik GADANKO & PISANKO
PoesíaZa każdym razem tworzę nowy opis, a w tym momencie przeżywam odrobinkę pustki co do treści, które będą się tu przebijać :/