Poniedziałek - 20.04.20
Kolejny poniedziałek za nami :)
Dzień dobry, jak się macie? <3
Ja dziś miałam dość produktywny dzień, ale on wciąż trwa, także do dzisiejszej aktywności dojdzie jeszcze sporo czynności.
Zatem nie ukrywam, że brakowało mi biegania po parku i nie, nie udusiłam się w maseczce hah. Jednak to wszystko było na tle psychicznym. Co prawda przed wyjściem siedziałam godzinę za drzwiami próbując okiełznać myśli, że nie mogę oddychać, ale ostatecznie dałam radę.
W trakcie biegu minęłam "kumpla", z którym zawsze wymieniamy się uśmiechami podczas, gdy ja biegnę w jedną stronę, a on w drugą. Tym razem oboje mieliśmy maseczki, ale widziałam po oczach, że uśmiechnął się i ja również :)
To dziwne, bo biegam w naprawdę różnym czasie i nie wyznaczam sobie na to godzin, a mimo wszystko za każdym razem go spotykam. Zresztą on mógłby powiedzieć to samo o mnie.
Cóż, nie znam jego imienia, więc uznajmy, że to taki nieznajomy znajomy XD
Oczywiście nie biegałam długo ze względu na bezpieczeństwo. Zajęło mi to troszkę ponad godzinę, a zazwyczaj biegam tak z 2,5 godziny.
Powiem Wam, że nie było dużo osób. Bardziej były to kobiety z wózkami.
Ale i widziałam trzy dziewczyny robiące sobie zdjęcia. Niestety zbyt dużo sobie ich nie porobiły, bo zaraz policja podeszła i mandacik oj, oj, oj.Pozdrawiam ich rodziców ;))
Mądre córeczki, nie powiem.Tak czy inaczej, jeszcze dzisiaj muszę dokończyć parę projektów, które zaczęłam robić i za każdym razem przychodził mi pomysł na inną koncepcję i rozmieszczenie. W końcu wyszło tak, że nie zrobiłam ani jednego. Poza tym może wezmę się za nowe rozdziały, a w nocy za jakiś trening na mięśnie i porządne rozciąganie.
Aaa i nie wstawiłam bilansu, zapomniałam.
Okej, a więc bilans :
Śniadanie - 6.00
- grzankaObiad - 14.00
-
-
-Kolacja - 18.00
-
-Oczywiście nie jest to prawda hah.
Bilanse mam już za sobą, jak i wiele innych etapów. W końcu przecież coś się kończy, a coś zaczyna.To co?
Robimy mały "update" do Dziennika Recovery?Weszłam na wagę, także no.... Haha.
Trzymajcie się cieplutko Kruszynki <3!
CZYTASZ
Dziennik GADANKO & PISANKO
PoetryZa każdym razem tworzę nowy opis, a w tym momencie przeżywam odrobinkę pustki co do treści, które będą się tu przebijać :/