Dziennik GADANKO & PISANKO

GADANKO 59.

Poniedziałek - 05.10.20

I pomyśleć, że ostatnie gadanko było 1 września, czyli troszkę ponad miesiąc, ale tylko troszkę :)

Kochani, mamy JESIEŃ! <3

Wszystkie jesieniary już zapewne kilka dni temu zaczęły tworzyć w głowie stylizacje z elementami swetrów i brązów haha!

Spokojnie, ja też ;))

Nie mam co ukrywać, bo kocham jesień i ten klimat, który co prawda nie podchodzi jeszcze pod świąteczny, ale ma swoje pozytywne uroki mimo przeziębień, koronawirusów, szkoły, nauki. Wyobraźcie sobie weekend:
Za oknem co prawda słońce, ale wszędzie brązowe liście na chodnikach, a Wy leżycie sobie w swetrze pod kocem pijąc herbatkę, jedząc ciasteczka (najlepiej cynamonowe) i czytacie książkę lub oglądacie film, w którym wykorzystane są motywy np. Halloween :)

Wiem, wiem, dopiero październik, ale mimo wszystko chciałoby się już tak spędzić wolny czas i przede wszystkim CHCIAŁOBY SIĘ MIEĆ WOLNY CZAS.

Z tym już gorzej, prawda?

Chciałabym poznać Waszą opinię na temat dotychczasowej nauki, spędzania czasu od rozpoczęcia września. Czy macie choć odrobinkę wolnego czasu? Macie już dość szkoły czy wręcz przeciwnie?

^^

U mnie wszystko się zmieniło, dosłownie. Wiecie, że za mną już 18 lat.

*o właśnie, bo tutaj dużo osób pisze mi, że miałam 16 XD. Kochane Kruszynki: pamiętajcie, że konto na Wattpadzie i wszystkie dzienniki zaczęłam prowadzić faktycznie w 16 roku życia, ale rocznikowo miałam 17 i zauważmy, że jestem tu już z dobre 1,5 roku (nawet dłużej), czyli podsumowując łatwo dojść do wniosku, że te 16/17 lat minęło. To tak dla wyjaśnienia^*

Chwilowo mogłabym wziąć się za prawo jazdy, ale powiem Wam, że nie mogę znaleźć czasu na jakąkolwiek dodatkową naukę.
Choć lekcje mam rozmieszczone tak, że raz mam od 12 do 17, raz od 10 do 14, a raz od 8 do 13 to wydaje się, że tego czasu jest sporo.
Owszem, niby jest, ale weźmy pod uwagę to, że mój dniowy plan lekcji to 2x matematyka, potem 2x fizyka pod rząd i jeszcze lekcja architektury to słuchajcie myśleć się nie chce haha. Jeszcze praca domowa to opracowanie danego tematu na 80 stron, bo oczywiście j.polski to najważniejszy przedmiot i w moim życiu na pewno przyda się kilkugodzinne pisanie o głupotach ;))
Ale mimo wszystko prócz tego "najważniejszego przedmiotu ponad wszystko na politechnicznym profilu" dochodzą jeszcze prace z rozszerzeń, czyli 10 stron zadań matematycznych, gdzie na jednej z ich jest około 50 przykładów i kochana fizyka i również jakże przydatne do życia tematy.

Kocham to co robię haha.

Teraz już wiecie chociażby w 50% dlaczego Wattpad nieco zszedł na drugi plan :/

Dziś odwołali nam lekcje, także chociaż jestem w stanie napisać tu cokolwiek i oczywiście ten tydzień to na 100% będę tu dzień w dzień.

Co do książki o aktywności fizycznej to zdecydowałam, że rozdziały będę po prostu pisać w weekend, bo ciąg tygodnia całkowicie tu wypada, także ponownie wracam do takiej organizacji czasu samorozwoju.

Troszkę mnie tu nie było, więc teraz mam ochotę napisać z 3000 słów, ale wiem, że Wy także macie obowiązki, pewnie nawet więcej niż ja, także nie zapomnijcie o rozkładzie czasu i przede wszystkim o pożywieniu, bo to ono daje Wam energię i siłę do pracy! <3

Trzymajcie się i miłego tygodnia Kruszynki <3