Czwartek - 28.05.20
Dzień dobry / dobry wieczór <3
Dziś już mniej matematycznie, a bardziej kulinarnie, ponieważ spędziłam całkiem sporo czasu w kuchni. Zrobiłam odżywkę białkową i jestem z niej dumna....!!
Wczoraj w nocy miałam wziąć się za rozdział do poradnika o aktywności fizycznej. Zaczęłam pisać i po około 5 minutach do mojego pokoju weszła mama z tekstem:
-"Śpisz? Chcesz porozmawiać?"
A ja tak się przestraszyłam, że zaraz zacznie wypytywać się o mój stan psychiczny albo, że przeczytała w internecie jakieś głupoty na temat anorektyczek i planuje zrobić mi wykład XD
Ale zupełnie się myliłam :)
Zaproponowała mi wspólne spędzenie wieczoru. Było naprawdę miło. Obgadywałyśmy osóbki z rodziny, wypiłyśmy troszkę wina, oglądałyśmy 365 dni. Oczywiście musiałam kłamać, że tego nie obejrzałam, bo wiedziałam, że już dawno chciała go zobaczyć, ale nie miała za bardzo z kim. Potem włączyłam Netflixa i tak jakoś gadałyśmy do trzeciej w nocy.Ostatnie nasze "osobiste" rozmowy były głównie o tematyce moich zaburzeń odżywiania, a tym razem było zupełnie inaczej. Ani razu nie pomyślałam nawet, że mam z czego się wyżalić, bo tak naprawdę nie czuję bólu psychicznego, który by mnie męczył. Widziałam jednak, że kontem oka spoglądała na moje nadgarstki, ale potem od razu patrzyła mi w oczy i mówiła o czymś innym np. o mieszkaniu, historiach miłosnych jej przyjaciółek hah.
Ogólnie było dobrze :)Rano (no dobra nie tak rano, bo o 12) przyszli do mnie przyjaciele i posiedzieli naprawdę dość długo, bo do 18, ale nawet nie zauważyłam, kiedy ten czas minął. Rozmawialiśmy m.in. o studiach, ponieważ niektórzy już chodzą na nie, a inni dopiero idą. Na szczęście najmłodsza nie jestem XD. Czułam się po prostu jak bezwładna, bo nawet wstać, aby zrobić kawę mi nie pozwolili.
Planowaliśmy także wakacje i już wsm nie mogę się doczekać <3
A Wy? Jakieś plany na wakacje?
Ja oczywiście wybieram się w miejsce oddzielone od stref publicznych haha.
Okej, troszkę się rozpisałam, a mamy jeszcze pytanko:
13. Ile opowiadań przeczytałaś/eś?
Gdyby było pytanie o ogólne książki to z liczeniem byłoby gorzej, ponieważ w bibliotece mam mnóstwo dzienników haha.
A opowiadania?
Matko! Biorąc pod uwagę fakt, że Wattpada ogólnie miałam już mega dawno, kilka lat temu i czytałam opowiadania nałogowo to wyszłoby ich na pewno ponad 200! Naprawdę.MASAKRA!
Wgl dziś przyjaciel powiedział mi, że nadużywam zwrotów:
"Tak czy inaczej"
"No cóż"
"masakra"CZY TO PRAWDA???? :((((
Powiedzcie mi proszę :((
Mam 8% baterii, a czuję, że mogłabym pisać ten rozdział jeszcze przez dobrą godzinę XD.
Idę się podładować!
Zdrówka Kruszynki <3
CZYTASZ
Dziennik GADANKO & PISANKO
PoesíaZa każdym razem tworzę nowy opis, a w tym momencie przeżywam odrobinkę pustki co do treści, które będą się tu przebijać :/