🕊.⋆ᎠᏔᎪ ŚᏔᏆᎪͲᎽ🕊.⋆ Ereri/Riren [omegaverse][Vampire]

#9 Samolubne zachowanie

Levi pov :

Zraz wybuchnę , jeszcze chwila i zwariuję w tym pokoju. Wyobraźcie sobie że właśnie miałem zamiar zaproponować Erenowi noc naszego życia ale uprzedził mnie jego przyjaciel wpadając tu z wielkim rykiem , właśnie płacze w ramię mojego chłopaka tłumacząc sytuację która miała miejsce chwilę temu. Nie jestem zdziwiony tym jak Erwin się zachowywał w stosunku do Armina , był taki odkąd pamiętam jego omegi lub wampirzyce umierały z braku krwi lub z przemęczenia. Zdziwiło mnie to co zrobił dziś pierwszy raz słyszę by przepraszał swoją ofiarę i próbował co kolwiek naprawić a co dopiero by miał wyrzuty sumienia. Rozumiem że Eren chcę mu pomóc nawet się cieszę że ma tak dobre serce no ale proszę akurat teraz?!.

* Skip 1 godzinę *

Siedziałem na łóżku przeglądając coś w telefonie czekając aż Eren z mną pogada o jego zachowaniu które było dość samolubne gdyż ustalił że Armin będzie dziś spać w naszym pokoju na kanapie , jagby nie mógł go zabrać do pokoju gościnnego ehh co ja mam z tym dzieciakiem. Nagle światło w łazience zgasło a z niej wyszedł Eren przebrany w piżamę , nie spojrzałem w jego stronę dalej przeglądając jakieś strony internetowe. Nie wysilając swoich zmysłów mogłem wyczuć co czuję był trochę przestraszony jagbym miał go zabić za to co zrobił i zaniepokojony , ale w końcu odważył się podejść do łóżka które ugięło się lekko pod jego ciężarem. Odrazu przysunął się do mnie próbując zdobyć trochę uwagi , nie byłem na niego zły nie chciałem się kłócić ale postanowiłem się z nim podrażnić udając obrażonego , bo wsumie czemu nie to będzie taka mała nauczka by z mną to chociaż uzgodnił pewnie i tak by tu został bo zmiękłbym na widok szczenięcych oczu Erena.

- Levi nie złość się proszę .. - powiedział trochę smutnym ale też zarazem uwodzicielskim głosem i w tym momencie domyśliłem się co planuję pierwszy plan złagodzić sytuację jego szczenięcymi oczami już się chyba nauczył że miękne na ten widok , za to drugi to zwrócenie mojej uwagi po przez "uwodzicielskie drażnienie się z mną " jestem ciekaw za którym razem mu się uda albo kiedy się zorientuję że żartuje , teraz najważniejsze nie patrzeć w jego oczy bo odrazu przegram tą grę.

- Levi?.. - położył głowę na mojej klatce piersiowej czyli zapewne zaczyna plan 2 ? Szybko heh.

Zaczął błądzić palcami po mojej klacie , za to drugą ręką głaskał mnie po głowie próbując nawiązać jakiś kontakt ale dalej się nie odzywałem patrząc w telefon , w pewnym momencie przestał trochę mnie to zdziwiło co planuje teraz?. W mgnieniu oka usiadł na mnie okrakiem wtulając się w mnie , no tak to zrobił pierwszy raz próbując mnie przeprosić bo już tak robił ale tylko podczas tego jak się na przykład całowaliśmy.

- Levi przepraszam ... Nie bądź zły ... Chciałem mu tylko trochę pomóc wiem że powinienem z tobą o tym pogadać ale moje myśli w tamtym momencie kręciły się wokół Armina nie pomyślałem o tobie naprawdę przepraszam ..- zaśmiałem się cicho na co chłopak się podniósł i spojrzał na mnie pytającym spojrzeniem.

- głupi z ciebie jednak dzieciak - znów się zaśmiałem na co Eren się trochę oburzył - nie jestem na ciebie zły Eren nie potrzebuje tu kolejnej kłótni o taką błahostkę , Tylko się z tobą droczyłem więc się nie przejmuj.

- naprawdę?

- mhm wszystko jest Okej kocham cię - pocałowałem go krótko na znak tego że mówię prawdę.

- też cię kocham.

Eren znów złączył nasze usta tym razem już w dłuższym pocałunku.

Perspektywa Armina 😏

Przed Eren tylko udawałem że zasnąłem tak naprawdę nie mogłem zasnąć , czyli tak słyszałem ich rozmowę cieszę się że nie narobiłem Erenowi problemów. Było mi nie wygodnie więc obróciłem się na drugi bok otwierając delikatnie oczy. Nie chciałem tego widzieć. Mój najlepszy przyjaciel właśnie całował się w najlepsze obsciskując się z swoim chłopakiem , ehh nieważne wsumie to nawet słodkie zazdroszczę mu zawszę chciałem taką osobę w swoim życiu oni są parą idealną patrząc na wszystkie chwilę przy których byłem lub ich nakryłem , bardzo mu zazdroszczę tej relacji: