#51 w końcu a domu

423 32 2
                                    

- no dobrze to teraz chodźmy do Erena! - krzyknął podekscytowany Marco

- jasne ! - chciałem już ruszyć ale zatrzymał mnie Levi.

- nie tak prędko trzeba zabrać psy , ty bierzesz 4 i ja 4.

- a one mnie nie zabiją?

- oczywiście że nie.

- no dobra to daj mi labladory i owczarki.

- super wziąłeś se najłatwiejsze.

- nie mówiłeś które brać.

I tak o to ruszyliśmy do naszego mieszkania, psy były naprawdę posłuszne nie ciągnęły i szły przy nodze. Odrazu po przyjściu wypuściliśmy je na ogródek więc od tego zaczęło się zwiedzanie.

Oczywiście jako pierwszy ukazał się nam wybieg i kojce z budami które wyglądały tak samo jak u Armina. Następnie ukazał nam się placyk zabaw który sam wybierałem dla dziecka.

Był dość podobnym do tego Armina ale ja miałem dodatkowo już siatkę na trampolinę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Był dość podobnym do tego Armina ale ja miałem dodatkowo już siatkę na trampolinę. Oczywiście cały ogród był wyznaczony płotem za którym rosły krzaczki.

 Oczywiście cały ogród był wyznaczony płotem za którym rosły krzaczki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Sam ogród był zachowany jako kawałek lasu o co poprosiłem Leviego. Ogród został tylko wysprzątany i zostały posadzone nowe roślinki.

Na środku stała altanka w której można było se posiedzieć

Na środku stała altanka w której można było se posiedzieć

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
🕊.⋆ᎠᏔᎪ  ŚᏔᏆᎪͲᎽ🕊.⋆ Ereri/Riren [omegaverse][Vampire]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz