Ehh cały wieżowiec jest zabiegany z powodu naszego nagłego wyjazdu na Wyspy gdzie Erwin chcę się oświadczyć Arminowi. Oczywiście tylko on o tym nie wie , reszta gada o tym non-stop, oczywiście są pozytywne komentarze jak i te złe.
Jest 5:30 wyjazd zaplanowano na 6:30 , jedziemy na lotnisko a potem prywatnym samolotem na Wyspy. Nie wiem nie pytajcie się mnie skąd oni mają na to kase sam chciał bym wiedzieć. Na miejscu będziemy około 16:00. Więc będzie czas by się ogarnąć i pozwiedzać, Erwin swoją kolację zaplanował na 22:00, oczywiście będą tam sami nie będziemy się im tam pchać.
Siedziałem w pokoju pakując ostatnie potrzebne rzeczy do swojej oraz walizki Leviego, bo tego to już wogóle nie ma w pokoju od 4:00. Podziwiam ich że im się chce tak biegać o takich porach , ja rozumiem że Erwin jest na nogach od nie wiadomo której bo pewnie się stresuje ale reszta?. Ja wstałem jakieś 20 minut temu i dalej nie mogę się dobudzić.
* O 4:00 *
Poczułem obok siebie ruch ciała więc obróciłem się w tamtą stronę szukając ręką pewnej osoby która już zdążyła wstać. Otworzyłem lekko oczy by spojrzeć co on robi o takiej godzinie na nogach.
- obudziłem cię?.. - powiedział cicho i pogłaskał mnie po głowie.
- mhm..
- przepraszam, połóż się jeszcze na godzinkę potem cię obudzę.
- a ty dokąd?..
- muszę pomóc znosić rzeczy zamówione przez Erwina i potwierdzić czy wszystko dotarło.
- mhm.
- idę się szykować, dobranoc - pocałował mnie w czoło i wstał a ja wróciłem do spania z uśmiechem.
* Teraźniejszość 6:00*
- Eren pospiesz się.
- dobra dobra, mamy jeszcze pół godziny gdzie ci tak śpieszno?
- Musimy się jeszcze podzielić na samochody i zapakować.
- yhh.- pociągnąłem walizkę i zgasiłem światła. Wyszedłem z domu a Levi zamknął drzwi na klucz.
W windzie spotkaliśmy Jean'a i Marco, nie gadaliśmy za dużo oboje byliśmy zmęczeni za to Levi i Jean mieli widocznie dużo do powiedzenia.
Wychodząc z windy Marco prawie się wywalił o próg ale na szczęście Jean go złapał.Wkońcu się na coś przydał.
- UPS , ja chyba jeszcze nie do końca się obudziłem - zaśmiał się stając prosto.
- widać. Nie tylko ty Eren nie lepszy.- Levi spojrzał na mnie a ja po usłyszeniu swojego imienia podniosłem szybko głowę z jego ramienia.
- co?! Ja wcale nie śpię. Przecież stoję.
- tak tak , idź ty już do auta lepiej.
Podchodząc do samochodów Hanji obróciła się w naszą stronę uśmiechając się.
- no dobrze , jesteśmy w komplecie!- krzyknęła zadowolona. Za dużo energii. - w takim razie już czytam wam podział miejsc.
Erwin Armin | Levi Eren - auto nr 1 3 rząd za kierowcą.Jean Marco| ja mobilt - drugi rząd za kierowcą auto nr 1
berthold Reiner | pierwszy rząd za kierowcą auto nr 1
Berthold Reiner? Czyli tak się nazywa ta dwójka która się kręci z Annie i Ymir. Właściwe ciekawi mnie kim oni wogóle są?.
- auto nr 2 należy do .
Mikasa Annie |Sasha connie pierwszy rząd za kierowcą.
Ymir historia| drugi rząd za kierowcą
- dobrze to skoro każdy wie gdzie siedzi i którym autem , proszę wsadźcie walizki do bagażników i wsiadajcie do aut.
CZYTASZ
🕊.⋆ᎠᏔᎪ ŚᏔᏆᎪͲᎽ🕊.⋆ Ereri/Riren [omegaverse][Vampire]
Short Storyświat w którym żyją wilkołaki i wampiry najwięksi wrogowie tylko najsilniejsi przetrwają..✨ Eren wilkołak i zarazem omega nie ma najłatwiej w życiu ale jest ono w miare poukładane ale czy ta pamiętna noc obróci jego życie o 180 stopni?..🤨[ ZAKOŃCZO...