-Yeosang- COLD

607 27 7
                                    


Dedykacja dla @mylittlestay 

-Przepraszam , że tak długo musiałaś czekać-

ONE SHOT :

Biegniesz przez las. Nocne niebo i cichy szum wiatru cię otacza. Zewsząd  tylko mrok i od czasu do czasu blask księżyca przebija się przez korony wysokich, potężnych i starych drzew. Wszystko tu jest mroczne, ciche, zimne i pozbawione życia. Wydaje ci się, że jesteś tu zupełnie sama. Myślisz , że nie ma wokół ciebie żadnej żywej duszy, ale jednak nadal biegniesz. Biegniesz i praktycznie cały czas oglądasz się za siebie. Uciekasz przed czymś czego nie widać? Uciekasz w panice, że ktoś cię goni? Nie, nie o to chodzi... 

Biegnie za tobą chłopak, uśmiecha się nieśmiało i charakternie. Jego oczy są w ciebie wpatrzone, jego ciało i każdy jego ruch jest perfekcyjnie zaplanowany. Dla ciebie to chodzący ideał. Kiedy się odwracasz i go widzisz, czujesz motyle w brzuchu. Jesteś szczęśliwa, że zawróciłaś mu w głowę, że ktoś taki jak on oszalał na twoim punkcie. Jesteś tylko jego a on tylko twój.

Kiedy uczucie radości wygrywa nad tobą, zwalniasz , a chłopak cię dogania i łapie cię w swoje ramiona, którymi następnie cię obejmuję. Czujesz się bezpieczna, zawszę kiedy jesteś przy nim. Jego zimny oddech czujesz na swojej szyi i policzku. Miękną ci kolana, a oddech przyśpiesza na samą myśl o tym co zaraz może się stać. Uśmiechasz się delikatnie i odwracasz w jego stronę, by w końcu spojrzeć na jego piękną twarz, piękne oczy i usta z bliska...

-Tym razem poszło ci gorzej niż wczoraj. Dałaś mi się złapać w niecałe dwie godziny- powiedział z lekkim rozbawieniem w głosie

-Starałam się, ale coś mnie rozproszyło- odpowiedziałaś odsuwając się od demona, który kilka lat temu przywiązał się do ciebie i obiecał cię chronić

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Starałam się, ale coś mnie rozproszyło- odpowiedziałaś odsuwając się od demona, który kilka lat temu przywiązał się do ciebie i obiecał cię chronić

-Straciłaś kondycję, już nie jesteś taka jak wcześniej...

-Czyżbym zaczynała cię nudzić Yeosang ?- zapytałaś odwracając od niego głowę

Chłopak słysząc to co powiedziałaś zamarł w bez ruchu i spojrzał na twoje plecy. Przemyślał to co miał w głowie i doszukiwał się tego co teraz możesz przy nim czuć. Nie był głupi. Wiedział na czym jest rzecz, ale nie chciał dawać ci nadziei. Ludzie i demony nigdy nie mogą być razem... Nawet to co teraz robi, to co was łączy nigdy nie powinno się stać.

-Nigdy mnie nie znudzisz, ale musisz postarać się bardziej. Chyba nie chcesz do końca życia być zależna ode mnie - odpowiedział twardo i łapiąc cię za rękę zaczął wyprowadzać cię z lasu

 Chyba nie chcesz do końca życia być zależna ode mnie - odpowiedział twardo i łapiąc cię za rękę zaczął wyprowadzać cię z lasu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
◻◾𝐀𝐓𝐄𝐄𝐙◾◻Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz