REAKCJE ATEEZ

2K 59 17
                                    


KIEDY KTOŚ PRAWIE WAS POTRĄCA AUTEM :

DO WSZYSTKICH :

Szłaś sobie z chłopakiem po mieście i w pewnym momencie waszego spaceru doszliście do przejścia dla pieszych. Było to przejście przy rondzie, ale nie było na nim świateł, więc musieliście po prostu czekać na lukę. Kiedy taka się znalazła weszliście na pasy, ale chłopakowi coś się nie spodobało. Zauważył, że kierowca  czerwonego mustanga jechał w waszą stronę i nie zamierzał się zatrzymać...Kiedy chłopak był już gotowy by zacząć cie ratować, auto się zatrzymało  prawie na środku pasów...

- Co za idiota !!  Nie wiesz debilu gdzie się staję?!- zapytał niezadowolony, a ty zdziwiona spojrzałaś na niego i na samochód, który prawie że stał na namalowanych pasach. Chciałaś uspokoić chłopaka, ale kiedy otworzyłaś usta, kierowca mustanga wyszedł z auta.

-Masz jakiś problem młody??! Przechodź szybciej, bo się śpieszę...- warknął niezadowolony w stronę twojego chłopaka

MINGI :

- A mam problem! Nie umiesz jeździć, czy jesteś ślepy?- zapytał patrząc na tego gościa, który teraz bardzo się na niego wkurzył

-Co??- zapytał jakby nie wierzył w to co usłyszał 

-O i do tego jeszcze głuchy- zaśmiał się Mingi, a ty chcąc go uspokoić zaczęłaś go odciągać od mężczyzny, który widząc to wszedł do auta i odjechał.

 Mingi widząc to zaczął rzucać w jego stronę obelgi, a ty nawet nie wiedziałaś jak masz go uspokoić. Byłaś w szoku  po tym co się stało, a kiedy zauważyłaś jak czerwony mustang zatrzymuję się dwa metry przed wami, serce podskoczyło ci do gardła

-I widzisz w co się wpakowałeś?- zapytałaś patrząc jak kierowca ze złością idzie w waszą stronę

-Trzymaj mi kurtkę- powiedział zdejmując ubranie i szykując się do bójki, która był już raczej nie unikniona

-Trzymaj mi kurtkę- powiedział zdejmując ubranie i szykując się do bójki, która był już raczej nie unikniona

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

HONGJOONG :

-Powinien pan następnym razem uważać na przechodniów. Potrącenie człowieka jest karalne, jakby pan tego nie wiedział. Za to można pójść siedzieć- powiedział dość dyplomatycznie, a kierowca samochodu prychnął pod nosem i odjechał, kiedy przeszliście na drugą stronę

-Co tobie?- zapytałaś patrząc na niego ze zdziwieniem

-No co? A jakby kiedyś się w ogóle nie zatrzymał i kogoś potrącił?- zapytał wzruszając ramionami jakby to co zrobił nie było niczym wielkim

-No co? A jakby kiedyś się w ogóle nie zatrzymał i kogoś potrącił?- zapytał wzruszając ramionami jakby to co zrobił nie było niczym wielkim

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
◻◾𝐀𝐓𝐄𝐄𝐙◾◻Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz