ONE SHOT :
Szłaś ruchliwymi ulicami miasta, którego nie znałaś. Przynajmniej tak ci się wydawało, bo tak naprawdę nic nie pamiętałaś. Nie pamiętałaś tego kim jesteś, jak wyglądasz , ile masz lat i skąd jesteś. Miałaś w głowie jedynie pustkę i chwile z życia, które nadeszły po twoim obudzeniu się w lesie. Byłaś poobijana, podrapana i bolało cię dosłownie wszystko. Wyglądałaś okropnie, zdawałaś sobie sprawę z tego. By dotrzeć do tego miasta szłaś około 5 godzin... Nikt do tej pory nie chciał ci pomóc. Kiedy zaczepiałaś przechodniów oni cię zbywali... uważali cię za chorą psychicznie, albo żebraka, który chcę tylko wyłudzić pieniądze.
Nikt nie chciał ci pomóc, przez co twoje emocje wybuchnęły. Załamana swoim stanem usiadłaś na krawężniku i ukrywając swoją twarz w dłoniach zaczęłaś płakać. Zbliżała się noc , a ty miałaś na sobie tylko poszarpaną i podziurawioną sukienkę... Nawet butów nie miałaś. Byłaś przerażona tym , ze nie znałaś tego miasta, nie wiedziałaś gdzie jest najbliższy komisariat, albo inna placówka w której mogli by ci pomóc. Byłaś też wyczerpana i zmarznięta. Twoje zaczerwienione i pokaleczone stopy aż błagały o odpoczynek.
Jakby tego wszystkiego było mało, zaczął padać ulewny deszcz. Nie zareagowałaś na niego. Nie miało to dla ciebie różnicy to czy będziesz mokra, czy zachorujesz. Wszystko wokół ciebie straciło nagle sens. Byłaś w naprawdę okropnej sytuacji i właśnie w takim stanie po raz pierwszy zobaczył cię on.
Song Mingi aktor i ulubieniec nastolatek. Chłopak właśnie jechał autem razem ze swoim menagerem , który nie patrzał na pobocze i nie obchodziły go wielkie kałuże. Mingi już z daleka ciebie zauważył. Widział jak siedzisz na krawężniku cała przemoknięta i w totalnej rozsypce. Od razu zrobiło mu się ciebie żal.
-Zwolnij i się tu zatrzymaj - powiedział nie spuszczając od ciebie wzroku
-Czemu? Strasznie leje, a ty chcesz gdzieś iść? Jutro masz zdjęcia, musisz się wyspać- odpowiedział mu menager , a on tylko spojrzał na niego i poprosił by się zatrzymał jeszcze raz.
Mężczyzna westchnął i zatrzymał się na poboczu kilka metrów przed tobą. Zauważyłaś jak z auta wysiadł chłopak z parasolką, który zaczął do ciebie podbiegać. Z początku się wystraszyłaś i chciałas uciekać od niego, ale kiedy usłyszałaś jego głos nie ruszyłaś się nawet o milimetr.
-Dlaczego tu siedzisz? Idź do domu... Coś ci się stało?- zapytał z zatroskanym głosem.
Podniosłaś głowę i spojrzałaś na jego twarz. Jeszcze nigdy nie patrzyłaś na kogoś tak jak teraz. Mingi tez dokładnie ci się przyglądał. Wydawałaś mu się jakoś dziwnie znajoma, jego serce przyśpieszało swoje bicie z każdą sekundą patrzenia na ciebie.
-Jak się nazywasz? Znamy się?- zapytał jeszcze raz
-Ja...ja nie pamiętam- powiedziałaś i odwróciłaś od niego wzrok- Ja nic nie pamiętam- dodałaś i znów zaczęłaś płakać
CZYTASZ
◻◾𝐀𝐓𝐄𝐄𝐙◾◻
Fanfiction𝐎𝐍𝐄 𝐒𝐇𝐎𝐓𝐘 , 𝐈𝐌𝐀𝐆𝐈𝐍𝐘 , 𝐑𝐄𝐀𝐊𝐂𝐉𝐄 , 𝐙𝐎𝐃𝐈𝐀𝐊𝐈 , 𝐌𝐄𝐌𝐘 , 𝐓𝐀𝐋𝐊𝐒𝐘 ...𝐢𝐭𝐩. 𝐖𝐬𝐳𝐲𝐬𝐭𝐤𝐨 𝐜𝐨 𝐛𝐲ś𝐜𝐢𝐞 𝐜𝐡𝐜𝐢𝐞𝐥𝐢 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐜𝐳𝐲𝐭𝐚ć 𝐨 𝐧𝐚𝐬𝐳𝐲𝐜𝐡 𝐰𝐬𝐩𝐚𝐧𝐢𝐚ł𝐲𝐜𝐡 𝐀𝐓𝐄𝐄𝐙 ... . . 𝐊𝐢𝐦 𝐇𝐨𝐧�...