_____________________
Na początku rozdziałów chce wam tylko podziękować za miłe słowa pod ostatnim rozdziałem. Nie spodziewałam się, że aż tyle osób chce bym tu została. Teraz nie mam trochę wyjścia... nie chce was zawieść, więc zostanę na wattpadzie. Mam nadzieję, że wattpad jakoś przeżyję i nie tylko ja , ale także inni autorzy tutaj zostaną. Jeszcze raz dziękuję wszystkim i zapraszam do czytania ❤
_____________________
Dedykacja dla : @kpopofficial166
ONE SHOT :
Dym z papierosów, głośna , dudniąca muzyka i zapach alkoholu unoszący się w powietrzu... Dla innych to były normalne rzeczy, nie przeszkadzały one nikomu, ale dla ciebie były one wstrętne...Czułaś się jakbyś odbywała właśnie jakąś karę, a nie była na imprezie najlepszej przyjaciółki. Kiedyś wasze imprezy były inne, jednak z czasem wszystko się zmieniło. Obie dorosłyście i poznałyście swoich chłopaków, którzy do tych grzecznych chłopców nie należą. Wszystko w twoim życiu się zmieniło, ale nic nie mogłaś na to poradzić. Kochałaś Mingiego i znosiłaś te jego zachowanie.
Przeszłaś z salonu do kuchni i nalałaś sobie szklankę wody, którą od razu wypiłaś. Miałaś już na dziś dość, więc wzrokiem zaczęłaś szukać swojego chłopaka. W pobliżu go nie było , więc poszłaś szukać go po innych pokojach. Nigdzie w środku go nie było , więc z lekką obawą wyszłaś na mały ogród. Od razu słyszałaś dopingujące głosy i zobaczyłaś tłum , który otaczał dwójkę chłopaków... Westchnęłaś i bez zdziwienia podeszłaś bliżej. Spodziewałaś się zobaczyć Mingiego... Kiedy przepchałaś się do przodu chłopak właśnie był jakiegoś pierwszaka, który najwyraźniej czymś mu podpadł. Patrzyłaś na to przez chwilę, równocześnie lustrując wzrokiem wszystkich do okoła. Kiedy zobaczyłaś jak nawet twoja przyjaciółka to ogląda i nie reaguję, trochę się zawiodłaś. Postanowiłas to skończyć.
-Mingi !! Przestań, wracamy do domu.- powiedziałaś podchodząc bliżej nadal bijących się chłopaków. Twój chłopak kiedy usłyszał twój głos spojrzał na ciebie i spojrzeniem dał ci do zrozumienia to , że jest zajęty i trochę mu przeszkadzasz
-Za chwilę. Tylko z nim skończę- odpowiedział ci i kopnął porządnie chłopaka w żebra.
Wywróciłaś oczami i podeszłaś do niego , by złapać go za rękę i na siłę go zabrać od tego biedaka. Chłopak gratulował mu , że dzięki tobie on go nie zabije, a tłum zaczął buczeć, że walka tak szybko się skończyła. Mingi przetarł swoją rozciętą wargę i odurzając obiął cię i zaczął z tobą wracać do środka. Od razu poszłaś z nim do łazienki i zaczęłaś bez słowa przemywać jego twarz. Najbardziej skupiłaś się na jego wardze.
-O co poszło tym razem?- zapytałaś niby bez emocji.
-O nic... Po prostu zaszedł mi drogę i się prawie przez niego wyjebałem w krzaki- odpowiedział przyglądając ci się
CZYTASZ
◻◾𝐀𝐓𝐄𝐄𝐙◾◻
Fanfiction𝐎𝐍𝐄 𝐒𝐇𝐎𝐓𝐘 , 𝐈𝐌𝐀𝐆𝐈𝐍𝐘 , 𝐑𝐄𝐀𝐊𝐂𝐉𝐄 , 𝐙𝐎𝐃𝐈𝐀𝐊𝐈 , 𝐌𝐄𝐌𝐘 , 𝐓𝐀𝐋𝐊𝐒𝐘 ...𝐢𝐭𝐩. 𝐖𝐬𝐳𝐲𝐬𝐭𝐤𝐨 𝐜𝐨 𝐛𝐲ś𝐜𝐢𝐞 𝐜𝐡𝐜𝐢𝐞𝐥𝐢 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐜𝐳𝐲𝐭𝐚ć 𝐨 𝐧𝐚𝐬𝐳𝐲𝐜𝐡 𝐰𝐬𝐩𝐚𝐧𝐢𝐚ł𝐲𝐜𝐡 𝐀𝐓𝐄𝐄𝐙 ... . . 𝐊𝐢𝐦 𝐇𝐨𝐧�...